"Andrzej Joanna". Zmiana płci ułatwiła liczne oszustwa!

Jakiś czas temu Joanna R zdecydowała zgłosić się do klubu CHECZ Gdynia. Pomimo, że inne zawodniczki były od niej młodsze zdecydowała się trenować oraz służyć pomocą w klubie. Szybko jednak okazało się, że Joanna to Andrzej D.C., który znany jest z oszukiwania ludzi i za to skazany został prawomocnym wyrokiem. 

"Wszystko wyszło na jaw, jak pewnego razu z numeru Joanny zadzwonił do mnie mężczyzna, który przedstawił się jako Andrzej. Chodziło o jakiś błędny przelew. Zainteresowało mnie to, więc wpisałem jego dane do internetu. Okazało się, że to Joanna, tylko w męskim wydaniu"

- powiedział prezes klubu Mateusz Bieszke.  

Był mężczyzną i kobietą jednocześnie. Miał kilka numerów pesel

Jak się okazuje Andrzej D.C. jest zawodowym oszustem, który w zależności od okazji raz staje się kobietą raz mężczyzną i w ten sposób naciąga różne osoby. Na początku oficjalnie zmienił płeć i stał się kobietą. Po jakimś czasie jedank znów stał się mężczyzną. Za każdym razem otrzymywał inny numer pesel, aż w końcu okazało się, że posiada ich aż trzy! 

"Dla niego to było bardzo wygodne, miał dwie tożsamości i sprawnie nimi żonglował. Była potrzebna Joanna, był Joanną, był potrzebny Andrzej? Pojawiał się Andrzej, a każda z tych "osób" miała prawdziwy numer PESEL"

-powiedziała dziennikarka Mira Suchodolska, która zajmuje się jego sprawą. 

Istotny jest także fakt, że Andrzej oszukiwał osoby, które poszkodowane były w aferze Amber Gold. Mówił, że jest prawnikiem i kształcił się za granicą. Szybko okazało się, że mija się z prawdą i że skończył jedynie technikum. Jedna z osób pokrzywdzonych w rozmowie z mediami przyznała, że Andrzej jest osobą która nie cofnie się przed niczym aby móc osiągnąć swoje cele.