Wielka strzelanina! Znaleziono ciało Polaka

W sobotę 13 lipca około godziny 20:00 policjanci otrzymali zgłoszenie, że z jednego budynku w Łęczycach (województwo łódzkie) słychać strzały. Jak poinformowała policja niemal od razu na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy potwierdzili, że strzelanina miała miejsce. Co może być zaskakujące ustalili, że w wyniku zdarzenia...nikt nie ucierpiał. Później na miejsce zdarzenia wysłano kontrterrorystów. 

"Chwilę przed godz. 22.00 na miejsce dotarli policjanci z brygady antyterrorystycznej. Po około 20 minutach, po rozpoznaniu terenu, funkcjonariusze w hełmach, kamizelkach kuloodpornych i z długą bronią rozpoczęli szturm na budynek, w którym przebywa mężczyzna"

-czytamy. 

Następnie o godzinie 22:45 weszli do lokalu, gdzie zobaczyli mężczyznę. Zdaniem świadków to właśnie tam było słychać strzały i rozbłyski. Po wejściu do pomieszczenia znaleźli martwego mężczyznę. 

"Około godziny 22:45 funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Łodzi weszli do mieszkania z którego padały strzały. W budynku odnaleźli ciało 45-letniego mężczyzny, obok którego leżała broń"

-dodano. 

Bardzo dziwna jest początkowa informacja przekazana przez policjantów, że w zdarzeniu nikt nie ucierpiał, a później stwierdzenie o znalezieniu ciała martwego mężczyzny. 

Aktualnie sprawa jest badana przez prokuraturę.