Trener Daniel Bąk ofiarą powodzi? Tajemnicza śmierć 43-latka.

0
0
0
Daniel Bąk
Daniel Bąk / https://www.facebook.com/profile.php?id=100063714933421

Trener Daniel Bąk nie żyje. Najprawdopodobniej zginął z powodu powodzi.

Jak poinformowała Gmina Jaworze, 43-letni Daniel Bąk był pracownikiem tamtejszego urzędu gminy, a także trenerem piłkarskim:

 

...zginął Daniel Bąk, wieloletni pracownik Urzędu Gminy oraz trener GKS Czarni Jaworze, KS Międzyrzecze, Koszarawy Żywiec, Zapory Wapienica, a ostatnio Sokoła Zabrzeg. 


Był znany i ceniony przez wielu mieszkańców Jaworza za swoje wielkie zamiłowanie do sportu oraz oddanie społeczności lokalnej. Jego pasja i zaangażowanie pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
Daniel miał 43 lata.

 

Z kolei klub BKS 'STAL' Bielsko-Biała napisał, że mężczyzna zmarł "najprawdopodobniej w następstwie nieszczęśliwego wypadku związanego z warunkami pogodowymi". Podobne informacje podaje serwis Bielsko-Biala.pl:

 

 Z najnowszych ustaleń ujawnionych przez śledczych wynika, że mężczyzna w nocy wracał do domu i próbował przekroczyć potok w Gościnnej Dolinie [park przyrodniczy w Bielsku-Białek - przyp. red.]. Wtedy najprawdopodobniej doszło do nieszczęśliwego wypadku, do którego mógł przyczynić się silny nurt rzeczki występujący po trwających w ostatnich dniach opadach*

 

Okoliczności zdarzenia wyjaśni toczące się postępowanie. 

 

 

 

 

*cyt.bielsko.biala.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną