Zaskakujące znalezisko polskich policjantów. Nie do wiary, gdzie 80-latek ukrywał broń
80-letni mieszkaniec pow. lipskiego w woj. mazowieckim trafił do aresztu po tym, jak miejscowi policjanci znaleźli w ulach w prowadzonej przez niego pasiece wiele sztuk broni i amunicji. Teraz stanie za to przed sądem.
Wedle kolportowanych w mediach informacji, policjanci podejrzewali, że 80-letni pszczelarz wykorzystuje ule do ukrywania broni. Nie podano natomiast, co było źródłem tych podejrzeń. Niemniej jednak okazały się one być słuszne.
"Już na wstępnym etapie wykonywania oględzin, znaleziono kilka sztuk broni palnej, ostrej oraz pneumatycznej. Ponadto zabezpieczono 283 sztuki różnego rodzaju i kalibru amunicji, na które wymagane jest pozwolenie"
- wskazała asp. Monika Karasińska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Lipsku na Mazowszu.
Dalsze poszukiwania ujawniły m.in. proch strzelniczy, kolejne kilkanaście sztuk broni pneumatycznej noszącej widoczne ślady przerobienia jej na naboje do uboju zwierząt, rewolwery oraz broń gazową.
"W toku prowadzonego postępowania biegły wyda stosowną opinię, na podstawie której będzie wiadomo, czy ich posiadanie było również zabronione, bądź czy stwarzało niebezpieczeństwo"
- poinformowała asp. Karasińska.
80-letniemu mieszkańcowi powiatu lipskiego na Mazowszu został już postawiony zarzut posiadania broni palnej oraz amunicji bez wymaganego zezwolenia. Za taki czyn grozi mu do 8 lat więzienia.
Źródło: wp.pl
Źródło: WP