Rząd chce wdrożyć cenzorskie pomysły ministra Bodnara! Czy Polska zastosuje się do rekomendacji unijnych?

0
0
8
Donald Tusk
Donald Tusk / Flickr

Ostatnie działania koalicji rządzącej nie napawają optymizmem. Ministerstwo Sprawiedliwości stworzyło projekt ustawy penalizującej tak zwaną “mowę nienawiści”, czyli w praktyce wszelkich wypowiedzi negatywnie odnoszących się do środowisk LGBT. Adam Bodnar podąża tym samym za pomysłami Unii Europejskiej, gdzie kilka miesięcy temu na spotkaniu Europejskiego Panelu Obywatelskiego padł pomysł opracowania specjalnych algorytmów automatycznie wykrywających i usuwających wszystkie treści krytykujące środowisko LGBT i ściganie nieprawomyślnych wpisów przez Europejską Prokuraturę.

Planuje się również edukować dzieci, aby nie dopuszczały się w przyszłości przestępstw z nienawiści, ale ich definicja pozostaje niezwykle szeroka. 

Wydarzenia związane z powodzią odwróciły uwagę od ostatnich działań koalicji rządzącej, dlatego projekt nowych przepisów przeszedł praktycznie bez echa. Władze próbują wyraźnie naśladować takie kraje, jak Irlandia, gdzie usiłowano wdrożyć prawo karzące pozbawieniem wolności w przypadku, gdy ktoś nieświadomie przechowuje treści krytyczne wobec LGBT. Opresyjność i absurdalność tych zapisów spowodowała protesty społeczne i wycofanie się rządu z tego pomysłu. 

 Obecnej władzy przeszkadzają nawet osoby zwracające uwagę na obecność szabrowników na terenach dotkniętych powodzią i nieefektywność służb, ponieważ jakiś czas temu za taki wpis został zatrzymany 22 latek, którego oskarżono o utrudnianie akcji ratowniczej, chociaż w żaden sposób nie przeszkadzał policji, straży pożarnej ani wojsku. 

Cenzorskie rekomendacje Europejskiego Panelu Obywatelskiego wdrażają powoli kolejne państwa, na przykład Hiszpania. Premier Pedro Sanchez oznajmił, że zamierza zwalczać rozpowszechnianie fałszywych informacji, lecz jedynie w niepublicznych mediach, a prawdziwość informacji stwierdzi rząd, a nie wyrok sądu. Najdalej w tej kwestii posunęła się Szkocja, gdzie w kwietniu przegłosowano ustawę zakładającą wymierzanie wyroków pozbawienia wolności do 7 lat za użycie niewłaściwych zaimków identyfikujących płcie. Na nic zdały się apele i protesty znanych osób, takich jak J.K. Rowling, Rowan Atkinson czy Elon Musk.  

Czy zamykanie ust pod pretekstem zwalczania nienawiści i fałszywych treści narusza prawo krajowe? Czy rząd złamie Konstytucję?

 

Prezes Ordo Iuris, adwokat Jerzy Kwaśniewski przypomina, że według Konstytucji nie wolno stosować cenzury w jakiejkolwiek postaci. Chodzi o artykuł 54, który mówi, że “Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Cenzura prewencyjna środków społecznego przekazu oraz koncesjonowanie prasy są zakazane”. Podążając za treścią Ustawy Zasadniczej, nowe zalecenia unijne dotyczące zwalczania mowy nienawiści i nieprawdziwych informacji po prostu naruszają polski porządek prawny, a uchwalenie aktu prawnego pozwalającego na skazywanie za wyrażanie krytycznych opinii o środowiskach LGBT odbyłoby się ze złamaniem polskiej Konstytucji. Należy pamiętać, że art. 8 stanowi, że “Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, trzeba by więc najpierw zmienić te zapisy, a potem dopiero wprowadzać ustawy tego rodzaju. 

Zdumiewa fakt, że w unijnej definicji tak zwanych “fake newsów” zrównano informacje fałszywą z prawdziwą, lecz rzekomo szkodliwą społecznie. I ponownie jak w wypadku Hiszpanii, o szkodliwości informacji decyduje władza wykonawcza, a nie sądownicza. Ostatnio o braku wolności słowa przekonał się Elon Musk, któremu Komisarz Unii Europejskiej do spraw Wspólnego Rynku Thierry Breton zagroził karami finansowymi za wywiad z Donaldem Trumpem na portalu X (dawniej Twitter). 

Planowane nowe zapisy w Kodeksie Karnym zakładają karę więzienia do lat 3 za “nawoływania do nienawiści ze względu na orientację seksualną lub tożsamość płciową oraz za znieważanie grup ludności albo poszczególnych osób z powodu ich orientacji seksualnej lub tożsamości płciowej”. Pozornie dość niewinnie brzmiący artykuł może jednak posłużyć posłużyć lewicowym lobby oraz co bardziej gorliwym prokuratorom i sędziom do ogromnych nadużyć i wymierzania surowych wyroków niewinnym ludziom.

źródła: Konstytucja RP

Źródło: Polonia Christiana

Unia Europejska Donald Tusk LGBT Adam Bodnar rząd cenzura

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną