18-latka spadła z wiaduktu w Krotoszynie. "Nie była to próba samobójcza"
W Krotoszynie 18-letnia dziewczyna spadła z wysokości 4,5 metra.
Do zdarzenia doszło podczas wieczornego spotkania młodych ludzi. Przebywali oni na wiadukcie w Krotoszynie.
W pewnym momencie 18-latka postanowiła wejść na gzyms. Straciła jednak równowagę i spadła z 4,5 metra na tłuczeń [kruszywo łamane ze skały - przyp. red.] przy torach.
Po przesłuchaniu świadków zdarzenia można powiedzieć, że nie była to próba samobójcza
- powiedział cytowany przez RMF, rzecznik krotoszyńskiej policji asp. sztab. Piotr Szczepaniak.
Dziewczyna przeżyła upadek. Doznała jednak licznych obrażeń i przebywa w szpitalu.Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Obecnie zaś trwa wyjaśnianie tego zdarzenia i przesłuchiwania świadków wypadku. Policja nie informowała czy poszkodowana oraz jej znajomi byli trzeźwi czy też spożywali alkohol lub inne środki odurzające.