Rzecznik Praw Pacjenta na OIOM. Szok, jak go potraktowano!
O tym, z jakim podejściem można się spotkać w szpitalu, przekonał się Błażej Kmieciak.
Błażej Kmieciak (43 l.) to doktor habilitowany nauk społecznych w dziedzinie nauki prawne i członek Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15.
W latach 2006–2013 pełnił funkcję Rzecznika Praw Pacjenta Szpitala Psychiatrycznego. W latach 2018–2019 był przewodniczącym Zespołu przy Rzeczniku Praw Pacjenta ds. opracowania standardów postępowania w terapiach medycznych stosowanych w okresie kończącego się życia (Wikipedia)
Były Praw Pacjenta sam spotkał się z bardzo przykrą sytuacją, gdy odwiedzał bliską osobę na OIOM (oddział intensywnej opieki medycznej).
- Stałem ostatnio na OIOMue przy łóżku jednej z najbliższych mi osób na świecie.
Trudna chwila.
Spytałem Panie pielęgniarki,czy mogę pożyczył stołek,by chwilę przy łóżku powiedzieć.Usłyszałem oschle:
NIE!
Uczę o prawach pacjenta od lat, a może wystarczy na nowo uczyć kultury?
- napisał na portalu X [pisownia oryginalna]
Post byłego Rzecznika Praw Pacjenta wywołał falę komentarzy. Niestety większość osób pisała o równie przykrych doświadczeniach:
Nie da się prawem zastąpić kultury osobistej i profesjonalizmu. Niestety.
Doświadczenie OIOMu z czasu, gdy odchodziła moja Mama, było okropne. Pielęgniarki, które opowiadając dowcipy, łuskały słonecznik, a my przy łóżkach naszych Bliskich. Ten dźwięk wypluwanych łupin do dzisiaj mam w pamięci
Na OIOM-ie we Wroclawiu odmawiali nawet SZKLANKI WODY pacjentce po wypadku!
Lepiej traktuje sie zwierzęta w Polsce
Zachowanie pielęgniarki karygodne, ale... Przykład idzie z góry, a jako absolwent UMedu i praktykujący lekarz mogę powiedzieć, że większej dawki braku kultury, chamstwa, zarozumialstwa, braku pokory, zachowań feudalnych jak u kadry profesorskiej nie widziałem nigdzie indziej.
Jedynie pojedyncze osoby twierdziły, że spotkały się z ludzkim podejściem personalu szpitali. Z pewnością przykład idzie od góry - czyli od kadr akademickich, a następnie od dyrekcji szpitalu. Zdarza się bowiem, że są placówki gorzej wyposażone, ale jednak standard obsługi i podejście do pacjenta jest dużo lepsze.
Stałem ostatnio na OIOMue przy łóżku jednej z najbliższych mi osób na świecie.
— Błażej Kmieciak (@kmieciak_b) November 5, 2024
Trudna chwila.
Spytałem Panie pielęgniarki,czy mogę pożyczył stołek,by chwilę przy łóżku powiedzieć.
Usłyszałem oschle:
NIE!
Uczę o prawach pacjenta od lat, a może wystarczy na nowo uczyć kultury?