Nawrocki o śmierci Barbary Skrzypek. To "demokracja WARCZĄCA"

Nie milkną echa po nagłej śmierci współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego - Barbary Skrzypek.
66-letnia Barbara Skrzypek środę 12 marca 2025 r. była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek. w sprawie dotyczącej tzw. "dwóch wież". W sobotę 15 marca kobieta zmarła, a wiele osób zaczęło łączyć jej śmierć z przesłuchaniem.
Do tej sprawy nawiązał także Karol Nawrocki, który odniósł się do słów Donalda Tuska. Premier twierdzi, że w Polsce mamy "demokrację walczącą". Nawrocki jednak nazwał ją "warczącą".
Pani Barbara Skrzypek zapłaciła najwyższą cenę za to, że żyjemy w demokracji "warczącej". Żyjemy w Polsce, która nie szanuje prawa, podważa wyroki i w której prokuratura jest wykorzystywana do wulgarnej i agresywnej walki politycznej.
- powiedział w RMF.
Tymczasem Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała oświadczenie, w którym czytamy, że:
...łączenie śmierci świadka z faktem jego przesłuchania i podnoszenie bezpośredniego związku pomiędzy tymi zdarzeniami skutkować będzie wystąpieniem przez Prokuraturę Okręgową na drogę cywilnoprawną celem ochrony dobrego imienia instytucji i referenta sprawy.
Podobna zapowiedź pojawiła się na profilu prokurator Ewy Wrzosek.
💬 Pani Barbara Skrzypek zapłaciła najwyższą cenę za to, że żyjemy w demokracji 'warczącej'. Żyjemy w Polsce, która nie szanuje prawa, podważa wyroki - @NawrockiKn @Nawrocki25 w Popołudniowej #RozmowaRMF@Radio_RMF24 @RMF24pl pic.twitter.com/WWS2rQGFBN
— RozmowaRMF (@Rozmowa_RMF) March 17, 2025