Kolejne uzdrowienie w Lourdes. Choroba nagle zniknęła

Historia nagłego powrotu do zdrowia Antonietty Raco komisje lekarskie i etyczne badały od 15 lat. W końcu oficjalnie uznały, że od strony medycznej nie da się tego racjonalnie wytłumaczyć. W Sanktuarium Matki Bożej w Lourdes ogłoszono zatem 72 cud.
67-letnia Antonietta cierpiała na stwardnienie boczne pierwotne (PLS). Pozostawała pod stałą opieką Wydziału Neurologii Uniwersytetu Turyńskiego. Do Lourdes przyjechała z pielgrzymką.
Po obmyciu się w wodzie ze źródła powiedziała, że poczuła niezwykłe poczucie dobrego samopoczucia i znów mogła chodzić. W tym samym miesiącu przeszła serię badań kontrolnych, które wykazały, że objawy jej choroby... zniknęły.
Przez kolejne lata przechodziła kolejne badania. W końcu lekarze uznali, że zaniku choroby nie mogą wyjaśnić w sposób naukowy. „W listopadzie 2024 roku, po okresie obserwacji klinicznej międzynarodowy Komitet Medyczny w Lourdes wezwał swoich członków do głosowania”.
- „Czy pani Antonietta Raco została wyleczona ze stwardnienia bocznego pierwotnego w sposób niespodziewany, całkowity, trwały i niewyjaśniony” - brzmiało pytanie.
Większość naukowców potwierdziło, że tak właśnie było.
W Lourdes doszło do tej pory do ponad siedmiu tysięcy przypadków uzdrowień, jednak wnikliwe procedury spowodowały, że Kościół oficjalnie potwierdził zaledwie 74 z nich. Większość dotyczyła kobiet. Najmłodsza uzdrowiona osoba miała zaledwie 2 lata.