Glamping a camping. Czym się różnią?

Jeśli lubisz naturę, ale niekoniecznie namioty, zimne poranki i gotowanie na palniku – glamping może być czymś dla Ciebie. Z drugiej strony, klasyczny camping ma swój niepowtarzalny klimat. Co tak naprawdę różni glamping od campingu i który z tych stylów wypoczynku lepiej pasuje do Ciebie?
Camping – klasyka biwakowania
Camping to najbardziej tradycyjna forma wypoczynku na łonie natury. Śpisz w namiocie, często korzystasz z publicznych sanitariatów, gotujesz samodzielnie na kuchence turystycznej albo ognisku. Cały urok campingu polega na prostocie, kontakcie z przyrodą, ale też pewnej dozie niewygody, która dla wielu jest częścią przygody.
Taki styl wypoczynku jest szczególnie lubiany przez osoby aktywne. Cenią go także ci, którzy szukają wypoczynku z dala od miejskiego zgiełku i nie potrzebują luksusów, żeby dobrze się bawić. Do tego camping jest zwykle stosunkowo tani – wystarczy namiot, karimata, śpiwór i można ruszać.
Glamping – natura w wersji premium
Glamping to słowo powstałe z połączenia „glamorous” i „camping”, czyli luksusowe biwakowanie. Idea jest prosta – chodzi o to, żeby być blisko natury, ale nie rezygnować z wygody. Glampingowe noclegi znajdziesz w pięknych, często designerskich namiotach, kopułach, drewnianych domkach czy przyczepach typu vintage.
Na miejscu często czekają wygodne łóżka, prywatna łazienka, klimatyzacja, nastrojowe oświetlenie czy nawet jacuzzi z widokiem na las. Wiele takich obiektów oferuje także śniadanie, ogniska z obsługą czy dodatkowe atrakcje w stylu jogi na tarasie.
To opcja idealna dla tych, którzy chcą cieszyć się przyrodą, ale nie mają ochoty na rozkładanie namiotu, spanie na ziemi czy mycie się w zimnej wodzie.
Komfort kontra przygoda
Główna różnica między glampingiem a campingiem tkwi właśnie w poziomie komfortu. Na campingu musisz sam zadbać o wszystko – rozstawić namiot, przywieźć prowiant, znaleźć miejsce na ognisko. Glamping to natomiast gotowa przestrzeń, która czeka na Twoje przybycie.
Nie znaczy to jednak, że glamping to leniwe wakacje. Wciąż możesz aktywnie spędzać czas – chodzić po górach, pływać kajakiem, jeździć na rowerze. Ale po powrocie czeka na Ciebie miękkie łóżko zamiast materaca i poranna kawa z ekspresu, a nie z butli gazowej.
Dla kogo glamping, a dla kogo camping?
Wybór zależy od Twoich potrzeb i preferencji. Jeśli lubisz minimalizm, samodzielne przygotowania, nie boisz się braku wygód i chcesz poczuć „prawdziwy klimat biwaku” – camping będzie dla Ciebie idealny.
Z kolei glamping sprawdzi się u osób, które chcą odpocząć w otoczeniu przyrody, ale bez kompromisów w kwestii wygody. To też świetna opcja dla par, które szukają romantycznego wypadu, a nawet dla rodzin z dziećmi, ponieważ nie musisz się martwić o każdy szczegół.
Czy jedno wyklucza drugie?
Coraz więcej osób łączy te dwa style wypoczynku. Możesz zacząć od glampingu, żeby przekonać się, czy życie blisko natury Ci odpowiada, a później spróbować campingu w bardziej „surowej” wersji. Albo wręcz odwrotnie – po latach spędzonych na campingu, wybrać glamping dla odmiany.
Ważne, że jedno i drugie pozwala oderwać się od codzienności, złapać kontakt z przyrodą i naładować baterie. Bo przecież o to właśnie chodzi w wakacjach – niezależnie od tego, czy śpisz pod gwiazdami, czy w łóżku z baldachimem.
ARTYKUŁ SPONSOROWANY