Gizela Jagielska zrezygnowała z pracy? "Nadal będę robić aborcje" zapewnia lekarka!

0
0
Dr Gizela Jagielska
Dr Gizela Jagielska / screen https://www.instagram.com/rozmowywdresie/

Gizela Jagielska to lekarka ze szpitala w Oleśnicy. W ostatnim czasie stało się głośno o kobiecie po tym, jak dokonała aborcji 9-miesięcznego płodu.

9-miesięczny Felek miał mieć wrodzoną łamliwość kości i z tego powodu jego matka chciała dokonać aborcji. "Zabieg" wykonano w szpitalu w Oleśnicy i jak informowała Fundacja "Pro - prawo do życia":

 

....za namową aktywistów aborcyjnych mama Felka pojechała do Oleśnicy – największego w Polsce ośrodka aborcyjnego. Tam w 37-tygodniu ciąży (9 miesiąc) gotowemu już do porodu Felkowi wbito w serce igłę i zabito go zastrzykiem z chlorku potasu. Wedle relacji Gazety Wyborczej, dokonała tego osobiście wicedyrektor szpitala Gizela Jagielska, która w przeszłości publicznie chwaliła się robieniem takich zastrzyków w serca dzieci. 

[więcej na ten temat tutaj]

 

Sama Jagielska nie widziała nic złego w abortowaniu w pełni wykształconego dziecka:

 

Ja uważam, że aborcja jest nieodłączną częścią po prostu mojej pracy. Taką specjalizację wybrałam.

To jest jedno z podstawowych świadczeń medycznych, do którego kobieta powinna mieć po prostu dostęp.

- twierdziła [czytaj tutaj]

 

Teraz pojawiła się informacja, że Gizela Jagielska nie pracuje już w szpitalu. Taką wiadomość podał "Wrocław dla Życia". Jak się jednak okazuje, nie jest to do końca prawda. 

 

W rozmowie z Gazetą Wrocławską kobieta przekazała, że zrezygnowała jedynie z kierowania oddziałem. Twierdziła też, że musiała tam spędzać 24 godziny na dobę. 

 

Zrezygnowałam z funkcji kierowniczych w szpitalu PZS Oleśnica, dlatego że uważam, że przez ostatnie 10 lat tworzenia oddziału ginekologiczno-położniczego poświęcałam temu cały swój czas. Byłam w pracy przez 24 godziny na dobę. Uważam, że ten oddział, jak i w ogóle cały szpital jest na tyle stabilny, a sytuacja i podejście medyczne moich kolegów i koleżanek jest na tyle spójne, że nie muszę być tam przez całą dobę, żeby to tak działało.*

 

Dalej jednak zapewniła:

 

Nic w naszym postępowaniu się nie zmienia. Ja również jako lekarka będę pracować. Nadal będę robić aborcje i cesarskie cięcia. Nadal będę towarzyszyć kobietom podczas ciąży i przy porodach.

 

Tym samym radość przedstawicieli ruchów pro-life była przedwczesna. 

*źródło: https://gazetawroclawska.pl/

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną