Nie żyje kitesurfer. "Przygotowywał się do pływania"

Jak poinformowały w sobotę, 4 października w Jastarni (województwo pomorskie) zginął kitesurfer. 59-letni mężczyzna szykował się do pływania.
Mężczyzna podpiął latawiec i szykował się do pływania. Wiatr jednak porwał 59-latka, który upadł na betonowy chodnik. Kitesurfer nie żyje. Do tragedii doszło niedaleko ul. Polnej przy Zatoce Puckiej.
"Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna przygotowywał się do pływania na desce kitesurfingowej i po podpięciu latawca, jeszcze bez założonej deski, w wyniku silnego podmuchu został porwany na wysokość kilku metrów. Upadł na betonowy chodnik, uderzając w niego z dużą siłą"
-poinformowano.
Dodano również, że świadkowie zdarzenia robili wszystko aby uratować mężczyznę.
"Niestety, w wyniku odniesionych obrażeń 59-letni mężczyzna zmarł"
-podkreślono
Sprawą zajmuje się prokurator, który bada w jaki sposób doszło do tragedii.