Teraz „Nergal” postraszy w kinie

Jego występy w TVP oprotestowały środowiska katolickie. Oburzeni telewidzowie bojkotowali program „The Voice of Poland”, który zgodnie z zapowiedziami miał być hitem szklanego ekranu. „Nergal” - zadeklarowany satanista wystąpi teraz na dużym ekranie, jako Ribbentrop.

 

Adam Darski zmienia profesję? Już niebawem będzie można zobaczyć go na planie filmu Juliusza Machulskiego „AmbaSSada”. Zdjęcia do komedii zakończą się 25 sierpnia. Produkcję będzie można oglądać na ekranach kin już za rok.

 

Akcja komedii fantastycznej „AmbaSSada", rozgrywa się w dwóch planach czasowych - w roku 2012 i 1939. Bohaterowie, para młodych ludzi po studiach mieszka w kamienicy, w której przed wojną mieściła się Ambasada Niemiec. Z nieznanych przyczyn, przy pomocy windy, przenoszą się w czasie do okresu tuż przed wybuchem II wojny światowej – czytamy w materiałach prasowych dotyczących produkcji.

 

Juliusz Machulski, reżyser ułożył do filmy własny scenariusz. - Zawsze chciałem zrobić współczesny film o Warszawie, który byłby jednocześnie dialogiem z historią. Zabawny, a jednocześnie wywołujący refleksje i powodujący, że nasze historyczne blizny wykrzywią się wreszcie w uśmiechu – powiedział.

 

Widzowie zobaczą Roberta Więckiewicza w roli Hitlera oraz Adama Darskiego „Nergala” jako Ribbentropa. Czy film przypadnie do gustu odbiorcom? A może powtórzy się scenariusz sprzed roku, kiedy reklamowany jako „najlepszy program muzyczny” „The Voice of Poland” okazał się wielką klapą, co zresztą potwierdził prezes TVP Juliusz Braun.

 

Zastanawia jednak fakt, że wyjątkowo, o obsadzie producent filmu poinformował tuz przed samym zakończeniem zdjęć. Czy to celowe działanie, mające zapobiec ewentualnym protestom tych samych środowisk, które skutecznie zablokowały rozwój programu telewizyjnego z udziałem wątpliwej klasy muzyka?