Byłem wychowankiem Józefa Szaniawskiego (1944-2012)
/
Nie przesadzę, jeśli powiem, że należałem do milionów młodych (ale przecież nie tylko) osób, które uczyły się prawdziwej historii od śp. prof. Józefa Szaniawskiego. Wykładał nie tylko na Uniwersytetach, ale także w swoim mieszkaniu, na Starym Mieście w Warszawie, za Św. Janem.
Józef Szaniawski urodził się we Lwowie w 1944 roku. Jako młodzieniec pasjonował się historią. Zaczął pracować jako dziennikarz. W latach 1970-1985 był redaktorem Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie. Od 1973 r. intensywnie współpracował z Radiem Wolna Europa. Dla tej rozgłośni w ciągu 11 lat napisał i przesłał ponad pół tysiąca korespondencji ze zniewolonego kraju. To był element jego zaangażowania na rzecz walki o suwerenność.
Zobacz także: Znicze dla ś.p. prof. Józefa Szaniawskiego. ZDJĘCIA! >>
Nie mogło być inaczej – za taką działalność władza karała każdego. W 1985 roku sąd wojskowy skazał go na 10 lat pozbawienia wolności. Był przetrzymywany w więzieniach na warszawskim Mokotowie przy ul. Rakowieckiej i w Barczewie. Wyszedł na wolność wcześniej. Uniewinniony przez Sąd Najwyższy, mury więzienne opuścił 22 grudnia 1989 roku. W wyroku uniewinniającym sąd uznał, że był ostatnim więźniem politycznym PRL.
Po przemianach „Okrągłego stołu” Józef Szaniawski zaangażował się w działalność naukową. Wykładał w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Był prorektorem w Wyższej Szkole Dziennikarstwa im. Melchiora Wańkowicza. Od 2001 r. prowadził zajęcia w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki oraz na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Od początku istnienia z wielkim oddaniem kształcił także studentów Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej (której jestem absolwentem).
Przeczytaj także: Józef Szaniawski. Profesor z uśmiechem na twarzy… >>
Mimo nastania czasów wolności, o którą walczył, przez ostatnie dwadzieścia lat wiele razy zmagał się z przeciwnościami stawianymi przez władze. Ostatnim przejawem bezkarnej polityki niszczenia pamięci historycznej były zakusy władz Warszawy, które upierały się aby zamknąć Izbę Pamięci im. płk. Ryszarda Kuklińskiego. Kustoszem tego Muzeum był Józef Szaniawski.
Izba Pamięci została otwarta 3 maja 2006 roku w obecności m.in. ministra Radosława Sikorskiego (wówczas PiS). Decyzję o jego utworzeniu podjął w 2004 roku ówczesny prezydent Warszawy Lech Kaczyński. Izba mieściła się zaledwie na 100 metrach kwadratowych. Wstęp do niej był bezpłatny. Mimo tego, w 2010 roku władze miasta zdecydowały się zamknąć Muzeum. Dzięki ogromnemu wsparciu niezależnych mediów, palcówkę udało się uratować.
Józef Szaniawski, współpracował m.in. z portalem „prawy.pl” - od początku jego powstania.
Przeczytaj wywiad nt. „Cudu nad Wisłą”. TUTAJ
Pozostałe teksty związane z Józefem Szaniawskim: TUTAJ
Józef Szaniawski był także „Gościem miesiąca” w kwietniowym numerze „Mojej Rodziny”.
Ponadto stałe felietony publikował w „Naszym Dzienniku”, „Naszej Polsce”, a także na antenie Radia Maryja i Telewizji Trwam.
Nigdy nie poprosił o autoryzację wywiadu. Mówił: „za to co powiedziałem, ja sam ponoszę odpowiedzialność”.
Wśród publikacji Józefa Szaniawskiego są takie pozycje, jak: „Samotna misja. Pułkownik Kukliński i zimna wojna” (2003), „Pułkownik Kukliński - Misja Polski” (2005), „Victoria Polska. Marszałek Piłsudski w obronie Europy” i doskonały album „Grunwald pole chwały” (2010).
Kilka dni temu Józef Szaniawski wybrał się w Tatry. We wtorek 4 września ok. godziny 11.00 spadł w przepaść, pokonując szlak z Zawratu na Świnicę. Wydarzenie miało miejsce w rejonie trawersu Niebieskiej Turni do Dolinki pod Kołem z wysokości około 50 metrów. Przypadkowi turyści, którzy zawiadomili TOPR, widzieli już spadające ciało mężczyzny. Nie pomogła akcja reanimacyjna prowadzona przez innych turystów, którzy okazali się zawodowymi ratownikami medycznymi. Szybko wsparli ich ratownicy ze śmigłowcem. Na miejsce wypadku dolecieli mimo kiepskiej pogody i bardzo niskiego pułapu chmur, który dwukrotnie uniemożliwił poderwanie maszyny.
W dniu tragedii miał 68 lat.
Michał Walczyk
fot. D. Różański
Źródło: prawy.pl