PRAWY.TV: Małgorzata Wassermann - "Rząd mija się z prawdą"

Mamy kolejny dowód stanowiący potwierdzenie tezy, że po katastrofie w Smoleńsku Państwo Polskie nie zdało egzaminu. Przedstawiciele rządu dziś nie tylko przeczą własnym słowom sprzed dwóch lat. Mijają się też w poważnym stopniu z prawdą. Przykładem jest choćby ekshumacja ciał ofiar tragedii.

 

Goszcząca w studiu prawy.tv mec. Małgorzata Wassermann nie ma złudzeń – rząd nie mówi i nie nigdy nie mówił prawdy w związku z ekshumacją doczesnych szczątków ofiar tragedii z 10 kwietnia 2010 roku.

 

- Prawdą jest, że zalutowanych trumien nie otwiera się, ale są od tego wyjątki. Pierwszy z nich, który nie podlega żadnym ograniczeniom, to jest decyzja prokuratury. (…) Drugi wyjątek dotyczy decyzji administracyjnej. Z tego co wiem, taka decyzja została uzyskana przez rodzinę Pana Lecha Kaczyńskiego oraz przez rodziny te, które doprowadziły do spopielenia zwłok swoich bliskich – powiedziała w rozmowie z prawy.tv Małgorzata Wassermann.

 

OBEJRZYJ CAŁĄ ROZMOWĘ: 

{url_video}

 

Tymczasem szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Tomasz Arabski nie wydał ani nie przekazał nikomu polecenia zakazującego otwierania trumien ofiar katastrofy Tu-154M - zapewnił w Sejmie minister sprawiedliwości Jarosław Gowin. - Zakaz taki wynika wprost z polskich przepisów – stwierdził.

 

Jarosław Gowin przypomniał, że kwestie przewozu szczątków osób zmarłych i ich pochówku reguluje odpowiednia ustawa i rozporządzenie ministra zdrowia. Wynika z nich - przypomniał minister Gowin - że transport zwłok może następować wyłącznie w zamkniętych trumnach, podobnie jak pochówek.

 

- Nie jest możliwe otwieranie trumny po zamknięciu jej wieka. Wszystkie te kwestie obejmują wprost przepisy prawa - przypomniał minister Jarosław Gowin. Powoływał się także na fragment rozporządzenia mówiący, że „po przewiezieniu zwłok na miejsce przeznaczenia chowa się je niezwłocznie bez otwierania trumny”.

 

Jak się okazuje, minister Jarosław Gowin nie powiedział całej prawdy. Przemilczał sprawę możliwości identyfikacji ciał ofiar na wniosek prokuratury albo innych administracyjnych decyzji, do skorzystania z których rodziny ofiar katastrofy miały pełne prawo.

 

Po przywiezieniu trumien do Polski na identyfikację doczesnych szczątków swoich bliskich zdecydowała się m.in. rodzina Kaczyńskich. Pozostałe, jeszcze długo po katastrofie żyły w przekonaniu, że takiej możliwości polskie prawo nie przewiduje. Na zadawane przez nich pytanie „czy możemy otworzyć trumny, odpowiedź zawsze była jedna: „nie wolno”. - Wiem, że takie odpowiedzi padały ze strony pana ministra Arabskiego, Pani minister Kopacz i pracowników ambasady czy konsulatu – powiedziała rozmówczyni portalu prawy.pl, Małgorzata Wassermann.

 

Jednak, jak zaznacza mec. Małgorzata Wassermann - w większości rodziny ofiar tragedii nie dopytywały dlaczego nie mają takiej możliwości.

 

- Jest dla mnie rzeczą wysoce zdumiewającą, jeżeli minister zdrowia, która sama mówi, że była przez piętnaście lat biegłym sądowym – mówi tak: „ramię w ramię pracowaliśmy przy ekshumacjach zwłok”, po kilku miesiącach mówi, że „dokonywaliśmy identyfikacji” a teraz – kilka dni temu mówi, że „przygotowywaliśmy ciała do identyfikacji”.

 

Rząd, ostatnią informacją w Sejmie w związku z ekshumacją ciała „Legendy Solidarności” zastosował świetną kampanię PR – mówi w rozmowie z prawy.pl, mec. Małgorzata Wassermann. - Członkowie rządu świetnie manipulują liczbami dotyczącymi osób pracujących w Moskwie zarówno podczas identyfikacji ciał jak i w czasie oględzin miejsca katastrofy – dodaje.

 

- Proszę zestawić choćby wypowiedź prokuratora generalnego z wypowiedzią premiera. Pan premier mówi: „dwa tysiące osób (pracowało ze strony polskiej w Smoleńsku i w Moskwie – przyp. Red.), prokurator generalny mówi: „czterech prokuratorów, trzech lekarzy, trzech kryminalistyków”. Prokurator generalny mówi, że na terenie Rosi nic nie mogli, pan premier mówił o tym, że jesteśmy pełnoprawnymi partnerami. Gdzie jest przepływ informacji? - pyta rozmówca prawy.tv, Małgorzata Wassermann.

 

Michał Polak

WESPRZYJ NAS!

Pobierz bezpłatny program do rozliczania PIT-ów, który za Ciebie wypełni zeznanie podatkowe, a 1 % przekażesz automatycznie dla naszego wydawcy, Fundacji SOS - Obrony Poczętego Życia:

 

 

 

Działania Fundacji można także wesprzeć wpłacając pieniądze na konto: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001 lub skorzystać z szybkiej wpłaty przez internet >>