Cameron: Hollywood na usługach homoseksualistów
/
- Badania empiryczne dowodzą, że homoseksualiści żyją krócej niż osoby normalne. Dzieci wychowywane przez pary jednopłciowe bardziej, niż ich rówieśnicy, mający mamę i tatę, narażone są na depresję - twierdzi dr Paul Cameron, znany amerykański psycholog, który gościł w Polsce.
Psycholog, dr Paul Cameron, hollywoodzkie sławy działające na rzecz homoseksualistów nazywa „użytecznymi idiotami”. - Celem homoseksualistów jest wpływanie na ludzi poprzez gwiazdy Hollywood – stwierdził Cameron.
Przebywający w Polsce amerykański psycholog w czasie spotkania z dziennikarzami tłumaczył gdzie tkwi źródło zawirowań w kwestii seksualności.
- We współczesnym świecie coraz częściej mężczyźni, ale też i kobiety próbują oddzielić płciowość od płci. Płeć taka, z jaką się rodzimy, przestaje być postrzegana jako wrodzona, przeznaczona raz na zawsze. Coraz częściej ludzie próbują "wybierać" ją sobie dowolnie, myśląc, że to normalne, a ich zachowania nie spowodują negatywnych konsekwencji – opisywał proces Cameron.
To zjawisko tworzy jedynie płytką iluzję. – Gdy oddzielamy płciowość od płci, tworzymy jednak płytką iluzję. Co prawda, w pewnym momencie mężczyzna, powodowany spaczonymi żądzami, może stwierdzić: "Dziś czuję się kobietą, więc jestem kobietą". Może też stwierdzić: "Jestem mężczyzną, ale kocham innych mężczyzn". Jednak nie prowadzi to do niczego pozytywnego. Zarówno dla jednostki, jak i społeczeństwa.
Taki sposób patrzenia na płciowość dr Paul Cameron określa mianem „nowoczesny”. Jak zauważa psycholog jest on promowany przez media oraz przez wspomniane już wcześniej środowisko Hollywood.
– To świat nieszczęśliwy i nieprawdziwy, ale niestety słuchany, odbierany przez młodych ludzi –stwierdził Amerykanin.
– Dlaczego tak się dzieje? – pytał retorycznie mówca.- Prawda jest taka, że na czele wielu mediów stoją homoseksualiści, którzy nie dopuszczają, by prawda o homoseksualizmie przebiła się do szerszego odbiorcy.
Badania na temat homoseksualizmu na jakich opiera się dr Cameron zostały przeprowadzone w San Francisco, czyli mieście, które daje prawne wsparcie różnym modelom zachowań seksualnych.
Z badań tych wynika, że średnia życia homoseksualistów wynosi nieco ponad 50 lat. Jedynie 21 proc. z nich umiera powyżej 65. roku życia. Dla porównania średnia wieku w USA to ponad 70 lat w przypadku mężczyzn i ponad 80 lat w przypadku kobiet.
- Podobnie wyglądają dane na temat lesbijek. One również umierają młodziej niż kobiety heteroseksualne. Transseksualiści umierają jeszcze wcześniej – dzielił się wynikami badań Cameron.
Homoseksualiści często są nosicielami wirusa HIV. Jest on przyczyną wielu innych chorób, jak np. zawał serca, który to jest bezpośrednią przyczyną ich śmierci. Z drugiej strony homoseksualiści często popełniają samobójstwa.Dane te, według Camerona, obalają mit, że homoseksualiści są tacy sami jak osoby heteroseksualne.
– Stałe przesłanie homoseksualistów brzmi: "Jesteśmy tacy sami jak osoby heteroseksualne, lecz mamy inne pożądanie. Między nami nie ma więc żadnej poważnej różnicy". To nieprawda... – kategorycznie stwierdza Cameron.
Badania porównawcze miedzy dziećmi wychowywanymi przez pary homoseksualne a dziećmi z rodzin normalnych czy nawet przez jedno z rodziców są jednoznaczne.
Osoby wychowane przez pary jednopłciowe, a w USA jest ich aż 1,7 proc., w dorosłym życiu okazują większą, niż pozostali, skłonność do przestępczości, częściej korzystają z pomocy społecznej i cierpią na depresję. Z drugiej strony bardzo często są to osoby homoseksualne.
– Tacy, jacy są rodzice, takie będą i dzieci – trend homoseksualny przechodzi na wychowanków –nie pozostawia złudzeń dr Paul Cameron.
– Z innych badań – dodaje psycholog-które powstały na podstawie analiz spraw sądowych – rozwodów par, w których jeden małżonek okazywał się homoseksualistą, wynika, że dzieci były krzywdzone najczęściej właśnie przez rodzica ze skłonnościami homoseksualnymi.
– Miłość miłości nierówna. Ważny jest kontekst, w którym ta miłość jest okazywana. Ma znaczenie, w jakiej rodzinie dzieci będą wychowywane. To konsekwencje, które potem odbijają się na całej rodzinie i społeczeństwie.
Prawda o homoseksualistach bardzo trudno przebija się w mediach, wszelkiego typu rozmowach ponieważ ludzi boją się oskarżenia o „homofobię”. – Ludzi zaczyna się zastraszać - przyznaje Cameron - żeby tylko w pozytywny sposób mówić o homoseksualizmie. W USA nawet wspólnoty kościelne, połowa kościołów protestanckich, przeszły na stronę lobby homoseksualnego. Wiele parafii jest prowadzonych przez homoseksualnych proboszczów.
– Wypowiedzianych dziś słów nie mógłbym w USA powiedzieć w większości kościołów protestanckich, a nawet katolickich. Społeczeństwo boi się oskarżeń o "homofobię" - dodał psycholog.
Dlaczego prawda odnośnie homoseksualizmu przegrywa? Ponieważ osoby dysponujące różnego rodzaju danymi nie mają środków, poprzez które mogliby dotrzeć do społeczeństwa.
– Tamta strona jest totalitarna. A my się bronimy – przyznaje Cameron.
Tym samym Cameron odniósł się do spotkań jakie odbyły się w Polsce. - Jak widać, na szczęście są bastiony, w których można powiedzieć prawdę. Ja już nie zdążę wygrać prawdy. Ale mam nadzieję, że przyszłe pokolenia będą jej poszukiwać...
Kończąc dr Paul Cameron stwierdził –Pocieszające jest to, że jak pokazuje historia świata, wszelkie totalitaryzmy i złe ideologie w końcu upadały.
Dr Paul Cameron bardzo często jest obiektem ataków ze strony lewicowych środowisk. Psycholog już kilkakrotnie przebywał w Polsce. Dwa razy (w 2009 i 2010 roku) Cameronowi uniemożliwiono spotkanie ze studentami Uniwersytetu kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Po trzech latach, 15 października 2012 roku, naukowiec wygłosił wykład na temat homoseksualizmu oraz szkodliwej filozofii gender na warszawskiej uczelni. Konferencję zorganizowały Sekcje Doktorancka Koła Naukowego Myśli Politycznej i Prawnej UKSW oraz Teologii Pastoralnej UKSW.
tekst i fot. Agata Bruchwald
Źródło: prawy.pl