Dania zwalcza antymuzułmańską "mowę nienawiści"
Dodano 22 lutego 2016
0
0
/
Krytyka islamu jest przejawem rasizmu - uznał duński sąd. Zarazem dopuszcza, aby imamowie obrażali Żydów podaje Judith Bergman. Dania kopiuje rozwiązania Niemiec i karze za wypowiedzi na Facebooku.
Zdaniem Bergman sąd połączył bluźnierstwo z rasizmem. Muzułmanin Mohamed Al Khaled Samha w meczecie z Odense w 2014 nazwał Żydów "potomkami małp i świń". Złamał artykuł 266b kodeksu karnego. Nie został jednak oskarżony.
Duńczyk w zeszłym tygodniu napisał na Facebooku: "Ideologia islamu jest odrażająca, obrzydliwa, napastliwa i mizatropijna [tj. wroga], jak nazizm. Masowa emigracja islamistów do Danii jest najbardziej niszczącą rzeczą, jaka wydarzyła się duńskiemu społeczeństwu we współczesnej historii". Dostał równowartość 240 dolarów (1600 koron) grzywny, bo artykuł 266b zabrania obrażania ludzi ze względu na gender, wiarę, rasę, pochodzenie narodowe oraz etniczne. Artykuł ten pozwala na karę od grzywny do dwóch lat więzienia.
W armii Hitlera muzułmanie służyli w 13. Dywizji Górskiej SS Handschar. Działacz Syryjskiej Partii Narodowosocjalistycznej, współzałożyciel BAAS, Sami al-Joundi poinformował, że podczas II wojny światowej "Mein Kampf" Hitlera przetłumaczono na arabski. Wskazał, że muzułmanie byli rasistami oraz fascynowali się nazizmem. Brat prezydenta Egiptu Gamala Nasera, Nasiri, był wydawcą "Mein Kampf" (na zdjęciu żołnierze SS Handschar czytają niemieckie wydanie książki muftiego Jerozolimy Mohammada Amina al-Husajniego "Islam i judaizm").
Zdaniem sądu "uogólniająca wypowiedź" Duńczyka urażała wyznawców islamu, bo istnieje różnica między religią, a ideologią islamu. Brak tego rozróżnienia zarzucił oskarżyciel Bente Schnack. Duńczyk dopuścił się przestępstwa, bo napisał o: "'ideologii islamu' jako ogólnie typowej dla islamu i nie należącej tylko do ekstremistycznej części islamu'".
Zdaniem profesora Gorm Toftegaard Nielsen artykuł 266b dotyczy gróźb. Dodał, że zwrot: "'masowa emigracja islamistów', może być łatwo odebrana w znaczeniu, że są ludźmi pozbawionymi moralności jak naziści". Porównanie tych grup uznał "za niemiłe" i mające podłoże w "nienawiści" względem islamu jako grupy.
Sprawa wskazuje, że interpretacja Kodeksu Karnego uznała prawo bluźnierstwa względem islamu, zauważyła Bergman. Organizacja Praw Człowieka ONZ 21 marca 2011 w rezolucji 16/18 sprzeciwiła się potępianiu ludzi ze względu na ich wyznanie. Połączyła je z ksenofobią.
W czerwcu 2014 duński imam Abu Bilal Ismail na terenie meczetu w Grimshøj nawoływał: "O! Allachu, zniszcz syjonistycznych Żydów. To żadne wyzwanie dla ciebie. Zlicz i zabij ich do ostatniego. Nie oszczędzaj żadnego z nich". Sprawa była zgłoszona na policję w Danii bez rezultatu. 10 tys. euro kary dostał za to w Niemczech, bo obrażał tamtejszych Żydów. Policja w Danii odmówiła wysunięcia przeciw niemu zarzutów. Uznała, że wedle prawa sąd uniewinnił go i nie może być sądzony ponownie za tą samą sprawę.
Omar Abdel Hamid El-Husseini wypowiadał się, że "głębia deprawacji oraz korupcji zredukowała ich [niewiernych] z bycia ludźmi do bycia zwierzętami". Rzekł o Mahomecie: "Wypowiedział wojnę Żydom". Za swe wypowiedzi nie został osądzony. 13 lutego 2015 zabił Dana Uzana w Kopenhadze na terenie synagogi. Organizacja Hizb ut-Tahrir zaleciła muzułmanom, aby tego wydarzenia nie uznawali za atak terrorystyczny.
Na podstawie artykułu 266b Samalijczyk Mohamed Suleban oskarżył poetę Yahya Hassana, bo porzucił islam i krytykował w wierszach muzułmanów. Irakijczyk dostał za nie 27 gróźb na Facebooku. Dla ochrony życia osiemnastolatek ubrał kamizelkę kuloodporną. Dostał też ochronę od Politiets Efterretningstjenmeste (PET). Irakijka Firoozeh Bazrafkan za słowa: "muzułmańscy mężczyźni dookoła świata gwałcą, molestują i zabijają swoje córki" w 2011 trafiła na 5 dni do więzienia. Odmówiła zapłacenia 5 tys. koron grzywny.
Zdaniem Nathaniel Sugarman z Legal Project artykuł 266b od 16 czerwca 2010 roku chroni muzułmanów przed krytyką i obrazą. Po wprowadzeniu go 4 sierpnia 2010 Lars Hedegaard został oskarżony w Kopenhadze. Szef International Free Press Society (IFPS) skrytykował pedofilię w islamie.
Trzydziestoletni diler narkotyków Samir Badran oskarżył Mogensa Camrea z Duńskiej Partii Ludowej (DF) na tej samej postawie. Zarzucił politykowi rasizm. Camre obraził islam, bo wskazał, że pojawienie się muzułmanów w Europie łączy się ze wzrostem nastrojów antysemickich, co przypomina działania Hitlera.
Jørgen S. Nielsen w książce "Islam in Denmark: The Challenge of Diversity" podaje, że pojęcie "mowy nienawiści" służyło ochronie Żydów w 1938 roku. Następnie ONZ w 1971 zakazało jej dla przeciwdziałania dyskryminacji rasowej. Nielsen wskazuje, że muzułmanie wykorzystują artykuł 266b do wzajemnego oskarżania się.
Źródło: prawy.pl
