Wyjechałem wczoraj z zaatakowanej przez terrorystów Brukseli

0
0
0
/

images_nowe_stories_media_felietonisci_kuzmiuk_zbigniew1Wczoraj udało mi się wyjechać z Brukseli i przylecieć późnym wieczorem do Warszawy tylko dlatego, że znalazłem jeszcze miejsce w ostatnim samolocie lecącym do Polski ale z Paryża. Byłem w Brukseli w Parlamencie Europejskim od poniedziałku miałem wracać w środę ale po tym co się wydarzyło na lotnisku i na jednej ze stacji metra we wtorek rano, stało się jasne, że z lotniska w Zaventem, nie da się odlecieć w ciągu najbliższych kilku dni. Inni parlamentarzyści z Polski będą wracać w środę z różnych lotnisk spoza Belgii, część będzie pewnie zmuszona skorzystać z samochodów, bowiem ze względu na odwołanie wszystkich lotów z Brukseli w ciągu najbliższych kliku dni, trudno będzie znaleźć wolne miejsca w samolotach odlatujących z innych miast. Nie komentowałem wczoraj wydarzeń w Brukseli, choć prosiły o to wszystkie polskie telewizje informacyjne, uznając że nie ma co epatować Polaków dodatkowymi informacjami, wszak obrazy telewizyjne mówiły wszystko o tym co się stało. Zdecydowałem się dzisiaj napisać ten komentarz do wczorajszych wydarzeń w Brukseli, ponieważ już trochę ochłonąłem z emocji, co więcej zamachy w Brukseli nie zaskoczyły mnie, wiadomo było, że będą, nie wiadomo było tylko kiedy i w jakich miejscach. Po ilości patroli wojskowych, które od kilku miesięcy można było zobaczyć na lotnisku i w pobliżu instytucji europejskich, można się było domyślać, że właśnie te miejsca są najbardziej zagrożone. Jak sądzę obecność tych patroli z długą bronią i pojazdów wojskowych na ulicach Brukseli miała na celu poprawę samopoczucia mieszkańców, turystów, gości instytucji europejskich i budowanie przekonania, że władze panują nad sytuacją ale po wczorajszym dniu już wiadomo, że nie dają rady. Nie dają rady bo „mleko się rozlało” i to nie teraz ale przez ostatnie parę lat, kiedy to jedna z dzielnic Brukseli (Molenbeek), stała się obszarem zarządzanym nieformalnie przez Muzułmanów z coraz bardziej rozszerzającym się islamskim terroryzmem (po zamachach w Paryżu zaplanowanych przez mieszkańców tej dzielnicy nazwana została „wylęgarnią terrorystów”). Policja zapuszczała się tam rzadko, stąd łatwość w gromadzeniu materiałów wybuchowych i broni (ponoć podczas przeszukań wielu mieszkań w tej dzielnicy w poprzednim tygodniu wywieziono stamtąd pokaźną ciężarówkę, w tym rakietę Stinger), a także w tworzeniu siatek terrorystycznych i planowaniu zamachów w całej Europie. Społeczność tej dzielnicy nie ukrywa specjalnie swoich uczuć, podczas aresztowania w ostatni piątek „mózgu” operacji w Paryżu Salaha Abdeslama, oddziały specjalne policji zostały zaatakowane kamieniami przez duże grupy młodych ludzi, uważających terrorystów za swoich bohaterów. W Brukseli mówi się o prawdopodobnych dwóch powodach tego, że do zamachów doszło właśnie teraz: jeden to miała być natychmiastowa zemsta za zatrzymanie wspomnianego Salaha Abdeslama, druga to obawa, że „przyciśnięci” przez służby aresztowani terroryści, mogliby zdradzić wcześniej zaplanowane akcje. Niezależnie od tego, który z nich jest prawdziwy zorganizowanie takich skoordynowanych zamachów w sytuacji kiedy w Brukseli od jesieni obowiązuje tzw. trzeci (żółty) alert, a w ciągu kilku tygodni czwarty (pomarańczowy-najwyższy) alert, a na ulicach jest pełno wojska, pokazuje, że terroryści są dobrze zakonspirowani i przygotowują zapewne kolejne akcje teraz być może w innych europejskich krajach. Nie ma chyba innego wyjścia jak zwiększenie możliwości kadrowych policji i służb (w Brukseli mówi się, że nie dają rady ponieważ ilość osób jakie trzeba obserwować idzie już w tysiące, a nie jak wcześniej w setki) i bezwzględna rozprawa z wylęgarnią terrorystów, z obowiązkowym wydaleniem z UE osób ich wspomagających. Musi również nastąpić otrzeźwienie jeżeli chodzi o przyjmowanie do UE kolejnych fal imigrantów, ponieważ także wśród nich przybywają do Europy terroryści, ci wyszkoleni już przez państwo islamskie. Połączenie sił miejscowych z tymi przybywającymi z terenów państwa islamskiego, może stworzyć zagrożenie, któremu państwa demokratyczne używające cywilizowanych metod, nie będą się już w stanie przeciwstawić.  

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną