Papież bez własnej piuski? Kolejny WIELKI GEST FRANCISZKA

0
0
0
/

Za nami już miesiąc pontyfikatu Ojca św. Franciszka. Ks. kardynał Jorge Mario Bergolio – przypomnijmy wybrany został 13 marca - jak się okazało znaczącą większością głosów. Pontyfikat ten jest pełen niezwykłych gestów. Jeden z nich papież wykonał w minioną środę.

 

Franciszek, jak ma to w zwyczaju nad wyraz często stara się kontaktować z wiernymi – przed Mszą Świętą, czy audiencją. Długo pozdrawia tłumy, poruszając się papamobile. Bierze dzieci na ręce, błogosławi je, całuje. Tysiące osób na Placu Św. Piotra wyciąga ręce chcąc zwyczajnie dotknąć dłoni albo choćby papieskiej sutanny. Ten obrazek powtarza się od początku tego pontyfikatu.

 

W ubiegłą środę, takie „spotkanie” trwało wyjątkowo długo, bo aż 20 minut. W pewnym momencie, do przejeżdżającego papieskim pojazdem Franciszka, nieoczekiwanie zbliżył się mężczyzna – wyglądający na trzydzieści kilka lat. Jego tożsamości niestety nie udało się ustalić. Wręczył on papieżowi... piuskę. Chodzi o papieskie nakrycie głowy – białą, okrągłą, „czapeczkę” którą biskupi, a więc także i papież – używają w czasie czynności liturgicznych, ale i poza nią.

 

Bez wahania Franciszek dar od ów mężczyzny przyjął i tak samo bez wahania wręczył mu własną piuskę. Nastąpiła taka swoista wymiana! Nagranie to zarejestrowała telewizja watykańska i można je oglądać np. w internecie.

 

{youtube}VFfh1m-gINM?t=18s{/youtube}

 

 

Z pozoru wydawać by się mogło, że Ojciec św. dając wiernemu na własność insygnia papieskie - zachował się zbyt spontanicznie i że pewnie zostanie źle zrozumiany. Ale głębsza analiza tego wydarzenia daje podstawy sądzić, że to bardzo ważny gest. Jego symbolika – można powiedzieć – nawiązuje do podstawowych prawd wiary, wyrażanych także i przez samych wiernych w czasie Mszy Św. W czasie wyznania wiary mówimy przecież: „Wierzę w Jeden, Święty, Powszechny i Apostolski kościół”. 

 

To słowo – „Powszechny” – stanowi klucz. Chodzi o to, że Kościół to nie tylko księża czy zakonnice. To także, albo przede wszystkim wierni, którzy do niego należą. Przez wieki bowiem zwykli chrześcijanie, bez święceń – a więc świeccy - stawiani byli w kościele raczej na drugim miejscu po osobach konsekrowanych. W czasie II Soboru Watykańskiego w tej kwestii wiele się zmieniło. Rola świeckich została podkreślona, wierni otrzymali pewne zadania, jak choćby możliwość udzielania Komunii Świętej. 

 

Gest przekazania piuski, jednego z insygniów papieskich miał raczej podkreślić, ze oto wierny jest niejako postawiony na równi z papieżem! Oczywiście, to pewna przenośnia, bowiem osoba świecka nie będzie papieżem, o ile wcześniej nie przyjmie święceń. Ale Ojciec Św. Franciszek tym niezwykłym gestem dał sygnał, wyraźnie świadczący o tym jak bardzo wierni świeccy potrzebni są Kościołowi. 

 

Nie wiadomo, jak nazywał się ten mężczyzna, gdzie mieszka, czym się zajmuje. Podobnie jest ze społecznością wiernych – miliony ludzi na całym świecie wierzy w Chrystusa, i tę wiarę, nawet zupełnie anonimowo mogą głosić, tak samo jak czynili to pierwsi Apostołowie.

 

Michał Polak

fot. youtube.com

PODOBAŁ CI SIĘ ARTYKUŁ? WESPRZYJ NAS!

Pobierz bezpłatny program do rozliczania PIT-ów, który za Ciebie wypełni zeznanie podatkowe, a 1 % przekażesz automatycznie dla naszego wydawcy, Fundacji SOS - Obrony Poczętego Życia:

 


Działania Fundacji można także wesprzeć wpłacając pieniądze na konto: 32 1140 1010 0000 4777 8600 1001 lub skorzystać z szybkiej wpłaty przez internet >>

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną