Anna Kołakowska: Od początku nie mieliśmy wątpliwości, że prezydent Paweł Adamowicz dąży do prowokacji
W Gdańsku w zasadzie tak, przynajmniej od 25 lat – mówi specjalnie dla portalu Prawy.pl radna Anna Kołakowska. - Nie mieliśmy od początku wątpliwości, że Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska dąży do prowokacji - dodaje.
- Przede wszystkim niezgodnie z prawem Tolerado otrzymało zgodę na paradę, bo jako pierwsi na ten dzień zgłosili zgromadzenie przedstawiciele kilku organizacji patriotycznych. Nasze zgłoszenia wpłynęły do WSO o godz. 0.00 30 kwietnia – relacjonuje, dodając, iż „urzędnicy konsekwentnie odmawiali mi pokazania wniosku Tolerado, tak jakby chcieli ukryć to, o której godzinie został ten wniosek złożony”.
- Wiedząc, że tak dużo środowisk wrogo nastawionych do homoseksualistów, zamierza w tym dniu manifestować oraz o tym, że podczas meczu Lechii został wywieszony ogromny transparent informujący, że 21 maja o godz. 14 na Targu Węglowym kibice planują zakończenie sezonu Adamowicz powinien rozwiązać wszystkie demonstracje – zauważa.
- Kolejna skandaliczna decyzja: miejsce demonstracji homoseksualistów na Targu Węglowym zostało otoczone metalowymi płotkami, w niektórych miejscach nawet podwójnymi. Trzeba zapytać, kto przy zdrowych zmysłach mógł do tego dopuścić – zaznacza, zauważając, iż "najmniejsza panika zakończyłaby się tragedią".
- Dalej policja zamiast oddzielać grupy demonstrantów, które nie miały możliwości zetknąć się z sobą w sposób bezpośredni przypuściła atak na nas przy ul. Hucisko – skonstatowała.
Źródło: prawy.pl