- To jest bardzo aktywna prezydentura po tej biernej prezydenturze w wykonaniu Bronisława Komorowskiego - stwierdziła dr Magdalena Ogórek - była kandydatka Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta w programie "Cztery Strony" nadawanym w TVP Info.
- Czynny, aktywny prezydent, którego widać, który z pełną dynamiką angażuje się nie tylko w wizyty zagraniczne, ale też zabiera głos w sprawach, które bezpośrednio dotykają Polaków - oceniła Magdalena Ogórek.
Była kandydatka na prezydenta RP wieszczy Andrzejowi Dudzie szansę na drugą kadencję:
-
Jeżeli Andrzej Duda będzie pamiętał, że gros jego wyniku to młodzi ludzie, którzy upatrywali w nim zmiany swojego bytu na lepsze, jeśli jego prezydentura będzie niosła nadal taką aktywność, jaką nam zaproponował i będzie używał instrumentów takich jak inicjatywa ustawodawcza, to myślę, że mogą pojawić się sugestie dotyczące drugiej kadencji - stwierdziła.
Jej zdaniem Bronisław Komorowski przegrał bo popełnił błąd odwołując się do PRL:
– Nikt nie zorientował się, że do głosu doszło pokolenie, które już nie upatruje odbicia w PRL, bo tego nie pamięta. Dla nich odbiciem jest Zachód Europy. W ubiegłym roku mieliśmy pierwszą odsłonę gniewu i zdenerwowania wobec zastanej sytuacji politycznej – mówiła. Przyznała też, że w II turze głosowała na Andrzeja Dudę.
Magdalena Ogórek krytycznie odniosła się Komitetu Obrony Demokracji:
- KOD jest dla mnie zjawiskiem, które moglibyśmy omawiać dwa odcinki. Z czegoś, co nazwaliśmy inicjatywą obywatelską mamy inicjatywę polityczną, politycy stali się beneficjentami tej inicjatywy. (…) Mam ogromny kłopot i nie potrafię dodefiniować tego, co ma KOD na sztandarach poza tym, że przed majem 2015 była złota era, a teraz mamy Hiobowe nieszczęście, bo nastał Andrzej Duda i PiS. Nie rozumiem tego. (...) Dla „pani Krysi”, która pracuje w trzyzmianowym trybie pracy i ma trójkę dzieci do wykarmienia, TK nie jest palącą sprawą. Dla elit, Warszawy - na pewno. Ale dla rodzin, które zaglądają do portfela nie.
Magdalena Ogórek jest absolwentem historii na Uniwersytecie Opolskim, doktorem nauk humanistycznych. Od roku 2008 r. politycznie związana z lewicą. Najpierw jako pracownik klubu poselskiego SLD, członek sztabu wyborczego Grzegorza Napieralskiego w wyborach prezydenckich w 2010 r. i kandydat do Sejmu z list SLD w 2011 r. W 2015 r. w wyborach prezydenckich jako kandydat tego ugrupowania zdobyła 2,38% głosów.
W międzyczasie występowała w telewizji jako komentator i ekspert w sprawach politycznych, a także historii Kościoła katolickiego.
IF
Źródło: tvp.info