Nielegalsi chcą unieważnienia umowy unijno-tureckiej

Są na tym świecie historie, które się nawet filozofom nie śniły. Szczególnie jeśli dotyczą one nielegalnych imigrantów z krajów dzikich. Ich chamstwo i roszczeniowość może zaskakiwać nawet teraz, kiedy widać, że Unia Europejska zachowuje się jak chora psychicznie, bezdzietna stara baba, której młody śniady byczek z Lewantu, Magrebu, czy nawet Azji Środkowej może wmówić wszystko, a ona będzie to łykać niczym pelikan ryby i go przytuli do swojej zwiędłej piersi i obdarzy mlekiem i miodem po to, żeby bykuś nie dymił. Otóż dwóch nielegalnych, powtarzam nielegalnych, a więc przybyłych z naruszeniem unijnego prawa postanowiło się poskarżyć do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ponieważ porozumienie unijno-tureckie naruszyło ich prawa i złamało im życie. Jak? Otóż pewien Pakistańczyk i Afgańczyk przypłynęli sobie nielegalnie do Grecji. A co? Kto im zabroni? W końcu przez Grecję przewaliło się grubo ponad milion nielegalsów, więc i im się należy. Niestety mieli pecha – przypłynęli za późno. Ponieważ już po wprowadzeniu w życie tej jakże „nieludzkiej” umowy, której celem jest ograniczenie przepływu migrantów do Europy. Tak więc wykorzystując usłużnych pożytecznych idiotów z organizacji humanitarnych i pracujących za sorosowskie srebrniki sprzedajnych prawników wniosło apelację do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Bez pomocy wyżej wymienionych sami by nie dali rady. W końcu języki beludżi, paszto, czy urdu nie są językami urzędowymi Unii Europejskiej (przynajmniej na razie). Skoro więc umowa narusza ich prawa więc tych dwóch nielegałów zdecydowanie chce jej unieważnienia. A co? To że sama procedura przed Trybunałem będzie kosztować każdego z nas jako podatnika to jeszcze pół problemu. Ale to, że ktoś sobie jawnie robi jaja z pogrzebu (bo jak inaczej nazwać kryzys imigracyjny mogący być końcem unijnego molocha) to jest po prostu piękne. Jednak nawet tak zlewaczała i chora instytucja jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości za bardzo nie ma wyjścia i będzie musiał ten pozew odrzucić. Inaczej Angela Makrela może im z d... zrobić jesień średniowiecza. To pokazuje także, jak chora i durna jest Europa i jej instytucje. Nielegalny przybysz z III Świata, który przypłynął na łódce ma o wiele więcej praw, niż ciężko na niego pracujący rdzenny Europejczyk. Szczególnie, gdy tak jak większość Polaków ma zdecydowany niedobór melatoniny w skórze.