Clint Eastwood: Jestem przeciwko pokoleniu ciot
To niewątpliwie bardzo mocne wsparcie dla kandydata Republikanów, Clint Eastwood jest bowiem jednym z najbardziej lubianych i cenionych hollywoodzkich gwiazd. W wywiadzie dla „Esquire” Eastwood powiedział, że docenia charakter republikańskiego kandydata. - Trump mówi, co myśli. Oczywiście czasem się z nim zgadzam, a czasem nie – zauważył aktor.
Eastwood uważa, że rywalizująca z Trumpem Hillary Clinton będzie kontynuowała linię polityczną Baracka Obamy, co jest dla niego po prostu nie do przyjęcia. Tymczasem – jak podkreślał -Trumpowi o coś chodzi. - Ostatnio wszyscy mieli po cichu dosyć poprawności politycznej. Mamy pokolenie całujące wszystkim tyłki. To pokolenie ciot. Wszyscy chodzą po skorupkach jajek. Ludzie oskarżają się o bycie rasistami. Gdy ja dorastałem, pewne rzeczy nie były nazywane rasizmem – powiedział Eastwood.
Według pierwszych sondaży Donald Trump i Hillary Clinton cieszą się porównywalnym poparciem, co zapowiada emocjonującą, ale i ostrą końcówkę kampanii wyborczej.
Źródło: wPolityce
Źródło: prawy.pl