Prokuratura: Nieumyślne spowodowanie śmierci Larkowskiego?
- Prokuratura w dniu 26 lipca 2013 r. wszczęła śledztwo sygn. 1 Ds. 749/13 w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Roberta Larkowskiego tj. o czyn z art. 155 kk. - poinformował nas Andrzej Kozakiewicz, prokurator Prokuratury Rejonowej w Głubczycach.
Larkowski zmarł 20 lipca. Był kontrowersyjnym dziennikarzem i publicystą zapatrzonym w ideały włoskiego faszyzmu i polskiego ruchu narodowego.
Co grozi ewentualnym sprawcom śmierci Larkowskiego? Art. 155 Kodeksu Karnego mówi, że „Kto nieumyślnie powoduje śmierć człowieka, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.” Pojęcie nieumyślności określone w art. 9§2 Kodeksu karnego mówi o przypadkach, kiedy sprawca nie chciał śmierci poszkodowanego, ale dopuścił się naruszenia reguł ostrożności, a do tego nastąpienie śmierci w wyniku zachowania sprawcy było obiektywnie przewidywalne.
Czy internetowa nagonka na Larkowskiego spełni znamiona czyny karalnego? O tym ewentualnie zadecyduje sąd, jeśli prokuratura zdecyduje się na postawienie zarzutów.
- W toku śledztwa nie przedstawiono nikomu zarzutów, a ewentualna decyzja w tym przedmiocie może zostać podjęta po zgromadzeniu materiału dowodowego, który uzasadniał by jej podjęcie – powiedział nam prokurator Kozakiewicz.
– Obecnie trwają czynności procesowe w postaci przesłuchań świadków jak też gromadzenia dokumentacji medycznej dot. pokrzywdzonego – dodał prokurator.
Według Prokuratury Rejonowej w Głubczycach „Z karty statystycznej zgonu Roberta Larkowskiego wynika, iż zmarł on z przyczyn naturalnych”.
Prawy.pl informował dwukrotnie w swoich publikacjach o tajemniczej śmierci red. Larkowskiego, który przed śmiercią był przedmiotem niewybrednych kpin internetowych kierowanych pod jego adresem głównie na profilu facebookowym Xpornchan.pl/b/.
Tajemnicza śmierć Roberta Larkowskiego >>
Niedawno Prawy.pl informował także o ciekawym zdarzeniu, które rozegrało się tuż przed śmiercią Larkowskiego. W Internecie pojawiały się grafiki zawiadamiające o rzekomej samobójczej śmierci nacjonalistycznego publicysty. Jedną z takich pogłosek Larkowski dementował w rozmowie telefonicznej z Antonim Giwojną, który zadzwonił do Larkowskiego, poprosił o zdementowanie pogłosek o jego śmierci, a nagraną rozmowę zamieścił na kanale Youtube (nagranie zostało usunięte z Internetu, jest jednak w posiadaniu zarówno redakcji Prawy.pl jak i prokuratury). Kilka dni po zdementowaniu własnej śmierci, Larkowski… zmarł. Tym razem już nie fikcyjnie…
Prokuratura zajęła się sprawą śmierci Roberta Larkowskiego >>
O dalszych informacjach płynących z Prokuratury będziemy informować Czytelników Prawy.pl.
Robert Wit Wyrostkiewicz
Na zdjęciu: Skan odpowiedzi Prokuratury ws. śmierci Roberta Larkowskiego
Źródło: prawy.pl