Kolejną książką, która przywraca do zbiorowej pamięci żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na zachodzie, jest praca Agnieszka Lewandowskiej Kąkol „Dziewczyny od Andersa" wydana przez wydawnictwo Fronda.
Bohaterkami książki są młode Polki deportowane przez Rosję sowiecką podczas II wojny światowej z Kresów, które wraz z armią Andersa zostały ewakuowane z sowieckiego piekła i walczyły w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie w ramach Pomocniczej Służby Kobiet.
Pomocniczą Służbę Kobiet powołał, w ramach tworzenia Polskich Sił Zbrojnych, pod koniec 1941 roku generał Władysław Anders. Stało się na podstawie ustawy z 1938 roku. Ośrodki tworzenia armii polskiej w ZSRR mieściły się w: Buzułuku, Tatiszczewie i Tockoje. Od 1942 armia polska była ewakuowana z ZSRR do Iranu, Palestyny, Iraku, Jerozolimy, Indii i Afryki.
W sierpniu 1942 roku ochotniczki uznane zostały za żołnierzy służby czynnej. 7000 ochotniczek z PSK służyło w szpitalach, kuchniach, szkołach dla polskich sierot. Czasami brały udział w walkach z bronią w ręku.
Od 1942 formacja obecna była też w Wielkiej Brytanii. Tworzyły ją Polki, którym udało się wydostać z sowietów i te przebywające w Zjednoczonym Królestwie. Obóz szkoleniowy PSK był w Szkocji.
W 1944 PSK stała się częścią 2 Korpusu Polskiego we Włoszech i została podzielona na: Pomocniczą Wojskową Służbę Kobiet, Pomocniczą Lotniczą Służbę Kobiet i Pomocniczą Morską Służbę Kobiet. Stopnie w PSK ujednolicono z stopniami wojskowymi.
PSK dysponowało od końca 1943 swoim pismem „Ochotniczka". Formację zlikwidowano w marcu 1946 roku, wraz z demobilizacją Polskich Sił Zbrojnych.