Dwa zawiadomienia do prokuratury w związku z bluźnierczym pornospektaklem
Zawiadomienie do prokuratury złożyli osobno: poseł Anna Sobecka i wojewoda kujawsko–pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
Poseł Anna Sobecka wystosowała ponadto list do dyrektora Teatru Polskiego im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy, w którym bezpardonowo rozprawia się z wystawianą na jego deskach pornosztuką.
„Opinia publiczna raz po raz wstrząsana jest skandalami, gdzie pod pretekstem wolności sztuki promuje się pornografię, bluźnierstwo i pogardę wobec katolików” ubolewała, dodając, iż z taką sytuacją mieliśmy do czynienia 25 września br. na Festiwalu Prapremier w Teatrze im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy, gdzie został wystawiony skandaliczny spektakl pt. „Nasza przemoc i wasza przemoc” w reż. Olivera Frljića.
„To co miało być interpretacją reżysera na temat faszyzmu nie było sztuką, ale obrzydliwym i wulgarnym przedstawieniem, w którym autor obraził miliony Polaków i katolików” oświadczyła, zaznaczając, iż wystawiony spektakl epatował pornografią, zawierał sceny obsceniczne i bluźniercze. Chodzi w szczególności o moment gdy, naga muzułmanka dotyka się w miejscach intymnych po to, by wyjąć stamtąd zrolowaną polską flagę. „Ponadto reżyser w swoim „dziele” jawnie zakpił ze śmierci krzyżowej Jezusa ukazując scenę, w której postać grająca Chrystusa dokonuje gwałtu na arabskiej dziewczynie” zauważyła.
Anna Sobecka podkreślała, że „trudno ubrać w słowa coś, co na samą myśl przepełnia człowieka obrzydzeniem i odrazą”. „Nie można jednak milczeć i pozostać obojętnym, na to gdy ktoś szarga wartościami dla nas najświętszymi. Spektaklu, który obraża każdego myślącego człowieka, nie można niczym usprawiedliwić, a już z pewnością nie wolnością sztuki, która powinna się mieścić w granicach prawa” skonstatowała.
„Żyjemy w wolnym kraju, w którym dla wielu ludzi Polska, symbole narodowe oraz katolickie mają wartość większą niż życie. Jak zatem wytłumaczyć żyjącym Powstańcom Warszawskim, że Polska flaga wyjęta z miejsc intymnych kobiety, to wyraz wolności sztuki? Czy to ta sama wolność o którą walczyli?” pytała, domagając się oficjalnych przeprosin ze strony władz teatru oraz zapewnienia, że zostaną podjęte wszelkie działania tak, by nigdy więcej nie dopuścić do tak skandalicznych sytuacji.
W trakcie performansu, który został wystawiony na bydgoskim Festiwalu Prapremier, zobaczyć można, jak „aktorka” wyciąga z pochwy zrolowaną polską flagę a także aktora udającego Jezusa Chrystusa w cierniowej koronie wiszącego na krzyżu z kanistrów na benzynę, który nie umiera, ale schodzi z krzyża, aby zgwałcić muzułmankę w hidżabie. Wszystko przy akompaniamencie… kolędy „Cicha noc”.
Źródło: prawy.pl