Partia Ryszarda Petru będzie opowiadała się przeciwko projektowi ministerstwa sprawiedliwości, który przewiduje karanie za użycie sformułowania "polskie obozy śmierci". Nowoczesna domaga się odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu.
Wczoraj wieczorem Sejm debatował nad projektami nowelizcji ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej. Pierwszy - autorstwa Ministerstwa Sprawiedliwości domaga się kary do 3 lat więzienia za użycie sformułowania "polskie obozy śmierci", drugi projekt - autorstwa Tomasza Rzymkowskiego (Kukiz'15, Endecja), który chce, aby podobnie karane było negowanie zbrodni wołyńskiej. - Celem jest ograniczenie publicznego głoszenia kłamstw na temat zbrodni ludobójstwa na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej w przestrzeni obowiązywania polskiego prawa. [...] Szkodliwość bezkarnego publicznego zakłamywania historii, zwłaszcza w tak tragicznym aspekcie jakim był akt eksterminacji ludności polskiej, żydowskiej, czeskiej, ormiańskiej i ukraińskiej nie budzi wątpliwości – mówił poseł Rzymkowski. Natomiast Krzysztof Mieszkowski określił projekt ministerstwa sprawiedliwości jako "surrealistyczne nieporozumienie" i wnioskował o odrzucenie rządowego projektu w pierwszym czytaniu. "Dlaczego tylko trzy lata? Dlaczego nie dożywocie?" – ironizował z mównicy sejmowej.