SPISEK PRZECIW ŻYCIU trwa. Sejm odrzucił zakaz aborcji eugenicznej

0
0
0
/

Stosunkiem 233 do 182 głosów Sejm odrzucił w pierwszym czytaniu obywatelski projektu złożony przez Komitet Stop Aborcji zaostrzający „prawo aborcyjne” w Polsce. 6 posłów wstrzymało się od głosu.

 

Poparty przez ponad 400 tys. Polaków obywatelski projekt ustawy zakazujący zabijania dzieci, co do których podejrzewa się, że urodzą się chore posłowie odrzucili.  


Głosowanie poprzedziła bardzo żywiołowa dyskusja, a zwolennicy zabijania dzieci nienarodzonych nie obawiali się nawet obrażać Kai Godek, która zabierała głos w imieniu wnioskodawcy. Armand Ryfiński z Ruchu Palikota poinformował informuję matkę 4-letniego Wojtka z Zespołem Downa, że w Polsce może rodzić dzieci upośledzone oraz zasugerował, że 400 tysięcy podpisów pod projektem zostało wyłudzone.


Zwolennikom aborcji w czasie dyskusji, choć właściwie w dużej mierze był to czas przekrzykiwania się, puszczały nerwy. Opanowania i rzeczowych odpowiedzi Kai Godek na kolejne zarzuty ze strony środowisk pro – choice nie mogła znieść m.in. Wanda Nowicka.


Wystąpienie Kai Godek zostało przez część posłów nagrodzone gromkimi oklaskami na stojąco. Wchodząca w tym czasie się na mównicę Wanda Nowicka podziękowała za aplauz… Na co z sali usłyszała, że to nie dla niej te brawa tylko dla Kai Godek.   


W czasie dyskusji stała się rzecz nieprzewidziana. Przedstawicielka wnioskodawcy zdemaskowała cenzurę w Sejmie. A mianowicie marszałek Ewa Kopacz (po cichu) zwróciła kobiecie uwagę, by nie używała określenia: "zabijanie chorych dzieci". Tę uwagę Godek powtórzyła do sejmowego mikrofonu. Słowa marszałek przy okazji skomentowała krótko: „w Sejmie obowiązuje cenzura”.


Godek po cichu nie zmieniła tych słów na inne sformułowanie tylko zaczęła je bronić. Mama 4-letniego Wojtka zwróciła uwagę, że można mówić o zabijaniu, skoro to "coś" było żywe, a po aborcji jest martwe. W dodatku to "coś" jest dzieckiem. Wynika to z definicji dziecka zawartej w Ustawie o rzeczniku praw dziecka ("od poczęcia"), a także z wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który w wyroku w sprawie Bruestle v. Greenpeace przyjął, że człowiek zaczyna się w momencie poczęcia.


Dyskusja oraz głosowanie w sprawie zaostrzenia „prawa do zabijania dzieci nienarodzonych” odbyła się w kontekście oczekiwania na ogłoszenie daty kanonizacji bł. Jana Pawła II. Ojciec Święty bezkompromisowo bronił życia nienarodzonych. Wiele twardych określeń zawarł w encyklice „Evangelium vitae”. W dokumencie pisał m.in. o „deptaniu fundamentalnego prawa do życia wielkiej rzeszy słabych i bezbronnych istot ludzkich”(EV 5), o „zamachu na życie” (EV 11), o „kulturze śmierci” (EV 12), o „spisku przeciw życiu” (EV 13), o „dzieciobójstwie” (EV 14), o „przestępst-wie” (EV 63).


Bł. Jan Paweł II podkreślał, że aborcja jest „świadomym i bezpośrednim zabójstwem istoty ludzkiej w początkowym stadium jej życia” (EV 58).


Pytanie ilu posłów, dziś głosujących za zabijaniem chorych, nienarodzonych dzieci będzie w najbliższej przyszłości, przed telewizyjnymi kamerami, ekscytowało się kanonizacją Papieża - Polaka. A może będą i tacy, którzy mimo swojego poparcia dla aborcji, udadzą się do Rzymu by osobiście uczestniczyć we Mszy św. kanonizacyjnej?


A oto jak głosowali poszczególni posłowie: http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/agent.xsp?symbol=glosowania&NrKadencji=7&NrPosiedzenia=50&NrGlosowania=21


Agata Bruchwald
Na zdjęciu: Fundacja Pro - Prawo do Życia i Prawica Rzeczypospolitej z Marianem Piłką manifestują pod Sejmem za poparciem obywatelskiego projektu zakazującego aborcji eugenicznej, fot. Prawy/J. Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną