Wyrok poniżył internowanych
Sędzia tłumaczył swoją decyzję tym, że przyjął inną kwalifikację czynów, co sprawiło, iż w przypadku niektórych internowanych czas ich bezprawnego aresztowania był krótszy niż 7 dni, a za to, według paragrafów, jest mniejsza kara dla sprawcy. Wyrokiem tym czuje się upokorzony Józef Nowak, oskarżyciel posiłkowy, który w apelacji żądał dla sprawcy bezprawnego internowania go w grudniu 1981 roku, 3 lat więzienia. – Ten werdykt jest haniebny. Sędzia niższą karę dla komendanta MO, argumentował m.in. tym, że nie był on wcześniej karany. Przecież za PRL-u za to co zrobił był nagradzany, a nie karany – mówi Józef Nowak. Wyrok jest prawomocny.
W sierpniu 2014 roku Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN Białystok, jako oskarżyciel publiczny, skierowała do Sądu Rejonowego w Białymstoku akt oskarżenia przeciwko Sylwestrowi R. - byłemu wojewódzkiemu komendantowi MO. Prokuratura IPN zarzuca mu dokonanie 55 zbrodni komunistycznych, będących jednocześnie zbrodniami przeciwko ludzkości. Akt oskarżenia dotyczy decyzji podjętych przez Sylwestra R. w okresie stanu wojennego. Według śledczych, od 13 do 16 grudnia 1981 r. w Białymstoku Sylwester R. jako „funkcjonariusz państwa komunistycznego”, czyli komendant wojewódzki Milicji Obywatelskiej w Białymstoku, przekroczył swoje uprawnienia, bezprawnie pozbawiając wolności 55 osób”.
Wyrok w pierwszej instancji zapadł w grudniu 2015 roku. Sąd skazał wówczas Sylwestra R. na 2 lata więzienia bez możliwości zawieszenia wyroku. Żadnej ze stron ten werdykt sądu nie zadowolił. Apelacje złożył skazany jak IPN oraz dwaj oskarżyciele posiłkowi, którzy chcieli wyższego wyroku.
Sylwester R. ma obecnie 84 lata, mieszka w Białymstoku. Według informacji IPN Sylwester R. od 1952 do 1956 r. był funkcjonariuszem warszawskich struktur UB. Od 1957 r. pełnił istotne funkcje w Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Warszawie, później, do 1990 roku, był komendantem MO w Białymstoku.
Adam Białous
Źródło: prawy.pl