To już pewne - ani gen. Kiszczak ani gen. Jaruzelski nie zostaną zdegradowani!

0
0
0
/

prawy.pl_images_nowe_stories_historia_zdrajcy_kiszczak-czeslawMinister Obrony Narodowej nie podejmie decyzji o degradacji wojskowych odpowiedzialnych za mordowanie polskich patriotów, w tym gen. Czesława Kiszczaka czy gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Co więcej nie będzie również wnosił o ich degradację, a przynajmniej tak wynika z odpowiedzi przysłanej przez Biuro Rzecznika Prasowego resortu. Portal Prawy.pl zapytał „Czy Minister Obrony Narodowej podejmie decyzję o zdegradowaniu gen. Czesława Kiszczaka do stopnia szeregowca? Jeżeli tak, to kiedy należy się jej spodziewać? Czy Ministerstwo nie uważa, że wszyscy oficerowie mający na swoim sumieniu krew polskich patriotów powinni zostać w trybie pilnym pozbawieni stopni wojskowych? Czy MON zamierza podjąć jakiekolwiek kroki w tej materii?”. Odpowiedź resortu obrony nie pozostawia złudzeń – żadnej degradacji nie będzie, ponieważ nie ma sądowych wyroków skazujących obydwu generałów. „Należy mieć na uwadze, że degradacja to środek karny stosowany wobec żołnierzy, wymieniony w art. 324 § 1 pkt 3 części wojskowej Kodeksu karnego.” napisał rzecznik prasowy w przysłanym do naszej redakcji wyjaśnieniu. „Zgodnie z treścią art. 327 § 1 kk degradacja obejmuje utratę posiadanego stopnia wojskowego i powrót do stopnia szeregowego. Paragraf 2 cytowanego artykułu stanowi, że sąd może orzec degradację w razie skazania za przestępstwo umyślne, jeżeli rodzaj czynu, sposób i okoliczności jego popełnienia pozwalają przyjąć, że sprawca utracił właściwości wymagane do posiadania stopnia wojskowego, a zwłaszcza w wypadku działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Artykuł 328 kk zawęża krąg podmiotowy. Zgodnie z brzmieniem tego artykułu sąd może orzec degradację tylko wobec osoby, która w chwili popełnienia czynu zabronionego była żołnierzem, chociażby przestała nim być w chwili orzekania.” tłumaczył rzecznik, dodając, iż „Departament Kadr MON dysponuje jedynie danymi dotyczącymi żołnierzy zawodowych w służbie czynnej, według których można stwierdzić, że nie zanotowano dotychczas żadnego przypadku degradacji oficera w stopniu generała”. Co ciekawe MON zasłania się przepisami mimo że winę obydwu generałów, podobnie zresztą jak i wielu innych zbrodniarzy w wojskowych mundurach już dawno udowodnił IPN. MON w 2015 roku szukał możliwości zdegradowania generała Kiszczaka. Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło takie działania po wniosku Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych, które zwróciło się do prezydenta i ministra obrony narodowej o degradację Kiszczaka do stopnia szeregowego. Już wówczas MON tłumaczył, że zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem nie można dokonać degradacji wspomnianych osób. Minął rok i nikt nie wpadł na pomysł, aby zmienić prawo i np. przyznać szefowi MON prawo do degradacji tych wojskowych, którym IPN udowodnił dokonywanie mordów na polskich patriotach. PiS ma wystarczającą większość w Sejmie, aby tego dokonać. Pytanie, tylko, dlaczego tego nie robi?

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną