Smog zostanie PiS odpuszczony

0
0
0
/

„Polacy nie wybaczą tego PiS. Rząd zapomniał o obietnicy złożonej zimą?” – tak Wirtualna Polska zachęca do lektury tekstu swojej felietonistki Agaty Kalińskiej. Według autorki rząd nie wywiązał się z żadnej z obietnic w sprawie rozporządzeń antysmogowych. To prawda, ale dlaczego Polacy mieliby tego partii Kaczyńskiego nie wybaczyć? Polacy – mówiąc kolokwialnie – interesują się dzisiaj smogiem tyle, co zeszłorocznym śniegiem. Taki los spotyka czasami tematy wykreowane przez media. Smog był takim właśnie medialnym majstersztykiem, który powinien rodzić pytanie o stan środowiska, ale jeszcze bardziej o to, kto jak na rozkaz woduje nagle w mediach taki temat? Propozycje odpowiedzi podsuwa sama autorka felietonu (zapewne nieświadomie) swoją własną puentą: „Zdaje się, że w samym rządzie brakuje zgody odnośnie tego, co jest ważniejsze – nasze zdrowie czy dalsze wspieranie węgla”. Ano właśnie, a więc może chodziło raczej w całej tej smogowej obsesji o likwidację sektora węglowego robiąc miejsce na rynku… No właśnie. Komu? To powinno zainteresować media, a już nie interesowało. Jeśli więc Polacy mają czegoś nie wybaczyć PiS to Smoleńska. Nie dlatego, że o tragedii smoleńskiej nie należy mówić; że nie godzi się mówić o możliwym zamachu i dążyć do rozliczenia winnych. Przeciwnie, można, ale Polacy, wzruszeni do łez po 10 kwietnia zdążyli już zapomnieć o swoich emocjach, zmęczyć się Smoleńskiem i kupić propagandę o tym, że już wystarczy. W efekcie, PiS traci każdym niemal swoim przypominaniem o tej tragedii (sprawa z apelem smoleńskim była tego najlepszym przykładem) i jeśli można oceniać tę konsekwencję to pozytywnie (bo nie oglądają się na zmienną opinię tłumu) i negatywnie (z punktu widzenia politologii bez wątpienia tracą punkty). Czarzasty z SLD w ostatnim swoim wywiadzie oskarża PiS i PO o robienie polityki smoleńskiej. On jeden więc swoją krytyką nie robi polityki? Nonsens. Wszystko jest polityką, a do prawdy należy dążyć. Tego jednak faktycznie Polacy mogą, niestety, nie wybaczyć Prawu i Sprawiedliwości. Na pewno jednak takim tematem nie jest dla nich smog czy porażka przy głosowaniu na Tuska. Zarówno smog jak i byłego premiera Polacy mają – co tu dużo ukrywać – gdzieś. Za to wyborcy, bo o nich przecież mówimy, mogą też docenić PiS w przyszłych wyborach i to za spełnione obietnice (o czym Wirtualna Polska jakoś zbytnio nie wspomina). Żadna dotąd partia nie spełniła tak wielu swoich obietnic wyborczych i to tak grubych. 500+ (zrealizowane w 90 proc.), wiek emerytalny, skasowanie gimnazjów. Zapowiedzieć tak duże sprawy i postawić na swoim – klasa. Oczywiście, wielu rzeczy nie zrealizowali (nie zlikwidowali np. gabinetów politycznych i czkawkom odbijają im się różni Misiewicze), ale Polacy raczej zapamiętają zaksięgowane na ich koncie 500+ niż temat smogu, gdzie kazano im niemalże zakładać maseczki ochronne i zalecano by nie wychodzili z domów. Polacy intuicyjnie czują kit. Nie zawsze, ale tym razem zdaje się, że takie było wielu z nas odczucie. Robert Wyrostkiewicz

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną