Anna Wiejak: Szczyt bezczelności w Tatrach

0
0
0
/

Pobił go premier Donald Tusk. Tym razem ofiarą wizerunkowych podróży szefa rządu padło Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe - Tusk w oględny sposób przypisał sobie zasługi samych ratowników jeśli chodzi o dobre funkcjonowanie jednostki.

 

 

 

- Kiedy porównujemy Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe z odpowiednikami z zagranicy, powiedzieć że nie ma powodów do kompleksów to za mało - mówił premier w Zakopanem. - Bardzo dobrze spotykać ludzi i instytucje, którzy funkcjonują na najwyższym światowym poziomie – podkreślał, jakby to on i jego rząd byli odpowiedzialni za dobre funkcjonowanie i rozwój TOPR.

 

Po tym wydarzeniu razem z krótką relacją pojawiła się informacja o umowach zawartych w styczniu 2014 r. między Ministerstwem Spraw Wewnętrznych a Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Wynika z nich, iż TOPR otrzyma 2 mln 673 tys. zł na prowadzenie działań ratowniczych oraz ponad 11 mln zł na utrzymanie w gotowości oraz remont śmigłowca Sokół, co – trzeba to wyraźnie powiedzieć – zaspokoi tylko najbardziej palące potrzeby i nie wystarczy unowocześnienie sprzętu, czy podniesienie skandalicznie niskich płac.

 

Warto w tym momencie przypomnieć, że to właśnie za rządów Donalda Tuska w sposób drastyczny obniżono kwoty dofinansowania tych najważniejszych w Tatrach służb. Oficjalnie mówiło się o tym, że ratownicy muszą żebrać o każdy grosz, a wskutek negatywnego podejścia rządu – starać się o fundusze na własną rękę. Obecny stan TOPRu – należy to z całą mocą podkreślić - zawdzięczają przede wszystkim własnej, ofiarnej pracy, na której teraz Tusk chce zbić polityczny kapitał.

 

Wątpliwe przy tym, aby mimo otrzymanej czerwonej kurtki górskiego ratownika, zmienił prowadzoną przez siebie politykę. Platformie Obywatelskiej nie jest potrzebne w Polsce w zasadzie nic. Dotyczy to również TOPRu i... samej Polski.

 

W zeszłym roku głośno zaczęto rozważać ewentualną prywatyzację TOPR. Temat w tej chwili przycichł, do czego przyczyniły się również zimowe igrzyska w Soczi, niemniej jednak należy spodziewać się ponownego jego podniesienia. Tymczasem prywatyzacja TOPR mogłaby wywołać efekt domina we wszystkich służbach mundurowych, co stanowiłoby poważne zagrożenie bezpieczeństwa naszego kraju w różnych obszarach.

 

Anna Wiejak

fot. KPRM

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną