Boss tzw. mafii wnuczkowej Arkadiusz Łakatosz, ps. "Hoss", zasłabł w sądzie.
Tuż po rozpoczęciu rozprawy obrońcy wnieśli, by Arkadiusz Ł. został przebadany przez psychologów. Chcieli odroczenia rozprawy. Sąd jednak wnioski obrony odrzucił. Obrońcy wnieśli więc, by wezwać karetkę pogotowia, bo "Hoss" poczuł się gorzej. Sąd przychylił się do tego wniosku.