Amerykańskie drony zabijają głównie cywilów

0
0
0
/

Setki niewinnych osób z Pakistanu, Jemenu oraz innych obszarów zainteresowania Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) poniosło śmierć w wyniku ataków amerykańskich dronów. Prowadzona przez USA kampania antyterrorystyczna, wbrew woli lokalnych władz, zdecydowanie bardziej uderza w ludność cywilną niż w rzeczywistych terrorystów.

 

Zarówno władze Jemenu, jak i Pakistanu od samego początku były przeciwne używaniu przez wojska amerykańskie dronów. Ich sprzeciw, wyrażony na ich własnym terytorium, nie odniósł pożądanego skutku – USA nadal stosuje drony do prowadzenia ataków z powietrza. Prezydent Barack Obama oraz jego administracja bronili tych praktyk, twierdząc, że uderzenia dronów oszczędzają życie żołnierzy [!!!], a ponadto są o wiele mniej śmiercionośne niż wysłanie wojsk.

 

Stanowisko USA mocno rozsierdziło władze obydwu wspomnianych wyżej krajów. Nic w tym zresztą dziwnego, skoro Obama odbiera życie ich rodakom, nie zastanawiając się nad tym, czy rzeczywiście są winni działań terrorystycznych.

 

Wystarczy przypomnieć chociażby atak z grudnia zeszłego roku w Jemenie, w którym zginęło około sześćdziesięciu cywili udających się na uroczystość ślubną. Co ciekawe, władze w Waszyngtonie nie chcą informować o rzeczywistych ofiarach nalotów tych bezzałogowych samolotów i często, zasłaniając się tajemnicą wojskową, odmawiają nawet dyskusji na ten temat.

 

Julia Nowicka

foto: Wikimedia Commons

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU i ZDJĘĆ ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną