Putin zrehabilitował wszystkich, oprócz polskich ofiar okresu stalinowskiego

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret o rehabilitacji mniejszości etnicznych, które ucierpiały w wyniku stalinowskiego terroru. Nie ma żadnych wątpliwości, iż był to kolejny krok w kierunku reunifikacji dawnego imperium i zapewnienia większego poparcia społecznego dla podejmowanych przez władze na Kremlu działań.

- Pragnę poinformować, że podpisałem dekret o rehabilitacji Tatarów krymskich, Ormian, Niemców, Greków i wszystkich innych, którzy ucierpieli podczas stalinowskich represji – oświadczył w poniedziałek prezydent Rosji, otwierając posiedzenie Rady Państwowej poświęcone priorytetowym planom rosyjskiego rządu oraz polityce demograficznej.
 

Tatarzy krymscy, historyczni mieszkańcy Półwyspu Krymskiego zostali na rozkaz Józefa Stalina poddani masowej deportacji w głąb Azji. Wielu z nich powróciło do ojczystej ziemi na początku lat 90. ubiegłego stulecia, jednakże nie mogli oni ubiegać się o zwrot zagarnionego wówczas majątku. Część repatriantów mimo wszystko zdecydowała się wybudować domy na ziemiach, których byli niegdyś właścicielami, nie wahali się również rozpocząć na nich działalności rolniczej.
 

Rehabilitacji nie doczekali się Polacy, godzinami, dniami, miesiącami torturowani i brutalnie mordowani przez komunistyczne władze z ramienia Związku Sowieckiego. Wśród nich są również pomordowani polscy oficerowie, w kwestii których Rosja tłumaczy się, iż rosyjskie prawo uniemożliwia zdjęcie z ich nazwisk przemocą nałożonej hańby.
 

Interesujące, że nikt nie zwraca uwagi na to, iż rehabilitacja Ormian, Tatarów tudzież innych narodów była możliwa, a jedynie sprawa Polaków nigdy nie doczekała się sprawiedliwości przed rosyjskimi sądami.
 

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.