Ocaleni przez Franciszka wstąpili na drogę wiary

Z Nello Scavo, reporterem i dziennikarzem śledczym dziennika "Avvenire", autorem książki „Lista Bergoglio. Ocaleni przez Franciszka w czasach dyktatury” rozmawia Anna Wiejak.

Jak wiele z ludzi ocalonych przez obecnego papieża Franciszka , a opisywanych przez Pana w książce, nawróciło się właśnie przez Jorge Bergoglio?

- Są przypadki osób, które postawiły sobie pytania odnośnie do wiary, kiedy uświadomiły sobie ryzyko na jakie był wystawiony Jorge Bergoglio. Niektóre z nich, ale oczywiście mamy tu do czynienia z historiami bardzo intymnymi i prywatnymi, wstąpiły dzisiaj na nowo na drogę wiary.

Czy przed napisaniem książki rozmawiał Pan na jej temat z papieżem Franciszkiem? Jeżeli tak, to jak wyglądała ta rozmowa? Jakie były jej efekty? Jeżeli nie, to dlaczego do niej nie doszło?

- Nie miałem żadnego kontaktu z Papieżem. Ani przed, ani po napisaniu książki. Taki był mój wolny wybór. Prawdopodobnie Bergoglio nie odpowiedziałby na moje pytania. A gdyby to uczynił, czułbym się w jakiś sposób uzależniony od tych odpowiedzi. Dlatego też prowadziłem moje poszukiwania nie zwracając się do Bergoglio.

Czy zamierza Pan kontynuować pracę nad dorobkiem życia obecnego papieża, czy też "Lista Bergoglio" pozostanie jedyną książką, którą Pan napisał tudzież napisze na temat Franciszka? Jeżeli tak, to dlaczego? Jeżeli jednak Pan planuje kolejną, to jakie zagadnienia Pan w niej poruszy?

- Będę kontynuował prace nad osobą Papieża. Jest jeszcze kilka historii do opowiedzenia i nieznanych epizodów, które trzeba pogłębić.

Czy mógłby Pan uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić naszym czytelnikom, co Panu osobiście dała ta żmudna praca w postaci poszukiwań dokumentów, czy świadków? Z jakimi wnioskami zakończył Pan pracę nad tą niezwykłą biografią?

- Nigdy nie przypuszczałem, że moja książka zostanie przetłumaczona w 40 krajach. A także miałem szczęście, że spotkałem poważnych wydawców, takich jak np. JEDNOŚĆ w Polsce. Jednakże, przede wszystkim jest to sukces pewnego sposobu uprawiania dziennikarstwa.

Dziękuję za rozmowę.

Anna Wiejak

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.