Pół roku dla Jacka Międlara za słowa prawdy

0
0
0
/

Były ksiądz Jacek Międlar został skazany na pół roku ograniczenia wolności za rzekome znieważenie posłanki Nowoczesnej Joanny Scheuring-Wielgus.
Sąd wymierzył oskarżonemu karę sześciu miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Według art. 216 par. 2 Kodeksu karnego, "kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku".  - Wpis oskarżonego zawierał obrażające sformułowania (...) użyte zostały określenia powszechnie uważane za obelżywe, mające na celu upokorzenie, wyrażające pogardę i lekceważenie, Wpis niesie w sobie ogromny ładunek negatywnych emocji - mówiła w uzasadnieniu orzeczenia sędzia Agnieszka Modzelewska.Wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia jest nieprawomocny.
- Wyrok mnie satysfakcjonuje. Nie było moim celem karanie kogokolwiek. Chciałam zwrócić uwagę opinii publicznej na hejt w internecie i to się udało, Bardzo podobało mi się uzasadnienie wyroku. Pani sędzia odwoływała się do godności człowieka. To bardzo ważne. Wszystko zaczyna się od słowa, a słowo, czy wypowiedziane w cztery oczy, czy napisane w internecie, może prowadzić do tragedii. Nadal będę zajmować się sprawą mowy nienawiści w internecie. Dziś wieczorem przedstawię w Sejmie projekt ustawy, która ma pomóc w walce z tym zjawiskiem. Ustawa miałaby wprowadzić instytucję tzw. ślepego pozwu. W przypadku tego, co nazywamy internetowym hejtem, najczęściej osoba poszkodowana nie zna danych osoby, która zamieszcza takie treści. Ustawa umożliwiałaby skierowanie do sądu pozwu bez podania danych osobowych sprawcy. Sąd niejako wyręczyłby obywatela, zwracając się do dostawcy internetu czy innych podmiotów, i ustalił dane osobowe. Dalej proces toczyłby się tak, jak każdy inny - powiedziała posłanka Joanna Scheuring-Wielgus.
 

Jacek Międlar skomentował wyrok słowami - W uzasadnieniu wyroku dopatruję się relatywizacji w kwestii eugeniki i aborcji. Można wyciągnąć z niego wniosek, że wysoki sąd ujmuje godności ludzkiej osobom przed narodzinami, z czym się nie zgadzam. Jeżeli sąd uznał, że znieważające jest przypisanie komuś, że jest zwolennikiem islamizacji, to sąd uznał, że islam jest złem, z czym się akurat zgadzam. Będę się odwoływał od wyroku, ale najpierw wnoszę o przesłanie uzasadnienia wyroku.

 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną