Co wyniknie z negocjacji w Kijowie?
Na wschodzie Ukrainy nadal nie ma przełomu w działaniach mających zapewnić trwały pokój. Dzisiaj wprawdzie w Słowiańsku w obwodzie donieckim doszło do wycofania grupy części separatystów, ale jak mówi się nieoficjalnie wcale nie zapowiada to końca walk na tym obszarze kraju.
W ostatnich dniach prezydent Ukrainy Petro Poroszenko ogłosił rozejm, który miał być odniesieniem w stosunku do podpisanej w Brukseli umowy stowarzyszeniowej z Unią. Co z tego wyniknie okaże się już nie długo.
Tymczasem w sobotę w Kijowie ma być negocjowane kolejne zawieszenie broni. Inicjatywę mają przejąć między innymi grupa kontaktowa, przedstawiciele ukraińskich władz, OBWE i ambasador Rosji Aleksandr Aleksiejew.
Pomysł spotkania narodził sie w Normandii podczas rozmowy Petro Poroszenki z Władimierem Putinem pod okiem kanclerz Niemiec i prezydenta Francji François Hollande.
Teraz pozostaje nam czekać i zastanawiać się na tym, czy kolejne negocjacje przyniosą jakże potrzebne radykalne zmiany.
Elżbieta Belkius
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl