Tomasz Terlikowski na portalu „Mały Dziennik” opublikował artykuł zatytułowany „Słabo! PiS pozwoli IM służyć w wojsku! Żal i ich i armii!”, w którym poinformował, że „transseksualizm nie będzie już powodem do stwierdzenia niezdolności do służby wojskowej”. Wprowadzenie takiej liberalizacji przy przyjmowaniu do wojska „przewiduje projekt rozporządzenia ministra obrony opublikowany przez Rządowe Centrum Legislacji”.
Zdaniem Terlikowskiego „to bardzo zły pomysł”, a także dowód na to, że PiS podporządkowuje się szkodliwej politycznej poprawności. Według publicysty zaburzenie transseksualizmu skorelowane jest "często ze skłonnością do depresji i innymi problemami psychicznymi” stanowiącej zaprzecznie osobowości wojskowego.
W opinii Terlikowskiego należy zablokować dostęp do armii „osób z poważnymi zaburzeniami osobowości (...). Dodatkowo i operacja zmiany płci i przyjmowanie hormonów nie wpływają szczególnie korzystnie na sprawność transseksualistów”. Jego zdaniem przyjmowanie takich osób do armii jest działaniem "na szkodę samych transseksualistów, bowiem wprowadza ich w silnie stresogenne działania i sytuacje”.
To, że Unia Europejska wymaga od nas przyjmowania do armii transseksualistów jest kolejnym dowodem na potrzebę zreformowania Unii Europejskiej,by nie stała się polityczną formą wolnego rynku i współpracy niepodległych państw w dziedzinie ochrony środowiska oraz walki z przestępczością
...albo Polska musi opuścić Unię Europejską, by móc normalnie funkcjonować!
Lewica szerzy demoralizacje, by nic nie zagrażało jej władzy. Ludzie zdemoralizowani, uzależnieni od patologicznych form seksualności, zatracają zdolność normalnych relacji społecznych i tworzenia więzi społecznych, a także kreowania kapitału społecznego w ramach naturalnych instytucji życia społecznego (rodziny, wspólnoty lokalnej, wiary, narodu, wspólnoty kulturowej).
Tacy wykorzenieni, samotni ludzie nie są wstanie walczyć o swoją wolność i prawa z lewicowym despotyzmem. Ostatecznym krokiem na drodze destrukcji osobowości jest dekonstrukcja własnej biologicznej tożsamości, wmówienia ludziom, że są kim innym, niż na to wskazuje ich biologia.