Wraz ze wzrostem politycznej poprawności rośnie liczba i brutalność gwałtów na dzieciach

0
0
0
/

W jednym z brytyjskich miast, korzystając z informacji zaczerpniętych z policyjnej bazy danych oraz ośrodków pomocy ofiarom gwałtów, sporządzono raport, z którego wynika, że tylko w tej jednej metropolii w latach 1997-2013 aż 1400 dzieci stało się ofiarami często brutalnych gwałtów. Niektóre z dzieci oprawcy najpierw oblali benzyną, później zaś, grożąc podpaleniem, wykorzystywali seksualnie na różne sposoby.

 

Wiele z ofiar, których zeznania ujawniono w raporcie, skarżyło się, że organy ścigania nie przykładały się w ogóle do schwytania sprawców ich krzywdy, ponieważ ze względu na poprawność polityczną nie informowały o ich możliwym pochodzeniu etnicznym tudzież narodowościowym. Tymczasem wielu z nich miało ciemną skórę lub było identyfikowanych przez ofiary jako "Azjaci".

 

- Jak szef Rady Wykonawczej Rotherhamu, Martin Kimber, może siedzieć tutaj i w gładkich słowach oznajmiać światu, że nikt nie został wylany ani upomniany w związku z tą kwestią? To jest ponad moim pojęciem - stwierdziła Jane Collins (UKIP), komentując wydanie dokumentu i totalny brak reakcji władz municypalnych. - Mówimy o dzieciach w wieku mniej więcej 11 lat, którymi handlowano, gwałcono je całymi gangami, bito, faszerowano alkoholem i narkotykami, a nawet grożono podpaleniem! - nie kryła oburzenia, dodając, iż "nie ma słów, aby opisać coś takiego". Zwróciła przy tym uwagę na fakt, iż to już czwarty raport na ten temat, a nic jak dotychczas nie uległo zmianie.

 

Nie da się zaprzeczyć, że organy władzy lokalnej zawiodły. Wystarczy przypomnieć skandal z 2012 roku, kiedy to, jak zresztą zauważyła Jane Collins, "ta sama rada postawiła w stan oskarżenia parę rodziców zastępczych, prowadzących dobry, dający stabilizację dom dla swoich przybranych dzieci tylko dlatego, że należeli do Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa. Sprawa ta zrujnowała im życie.

 

- W tym samym czasie, dokładnie ci sami ludzie przewodniczący oskarżeniu owej dobrej i przestrzegającej prawa pary, nie czynili żadnych przeszkód dla pakistańskich pedofili, pozwalając, aby ci dokonywali odrażających zbrodni na naszych dzieciach - konkludowała, uznając, iż złożone przez członków rady przeprosiny to w tym przypadku zbyt mało.

 

- Kategorycznie domagam się, aby każda osoba w sposób pośredni lub bezpośredni zamieszana w ten skandal dobrowolnie złożyła rezygnację. Laburzystowska rada ignorowała wykorzystywanie seksualne naszych dzieci przez 16 lat - oświadczyła Collins. Jej zdaniem do dymisji podać powinni się również szef policji hrabstwa South Yorkshire oraz komisarz ds. przestępczości, Shaun Wright, który jest bezpośrednio odpowiedzialny za zaistniałą sytuację. Collins domaga się ponadto wszczęcia postępowania karnego wobec czołowych autorów skandalu. - Dla tych ludzi nie ma miejsca w życiu publicznym - skonstatowała.

 

Wprawdzie raport dotyczy jedynie miasta Rotherham, jednakże nie sposób nie podejrzewać, iż gdyby przeprowadzić analogiczne śledztwo w innych brytyjskich metropoliach, jego wynik byłby równie przerażający. Takie są efekty politycznej poprawności i źle rozumianej tolerancji, jaką usiłują narzucić "mędrcy" lewicy. Może najwyższy czas, aby władze naszego kraju oraz społeczeństwo wyciągnęły wnioski z brytyjskich doświadczeń, dopóki nie jest za późno...

 

Julia Nowicka

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną