Jedna z trzech największych agencji ratingowych – S&P, kilka dni temu mocno podwyższyła prognozę wzrostu PKB w Polsce na 2018 rok z przewidywanych do tej pory 3,8% do 4,5%, jednocześnie obniżając prognozę długu publicznego w relacji do PKB z przewidywanych do tej pory blisko 52% do 49,5%.
Jednocześnie agencja przewiduje, że deficyt sektora finansów publicznych w 2018 roku wyniesie 2% PKB, czyli będzie na znacznie niższym poziomie niż tzw. kryterium z Maastricht (3% PKB).
Z kolei wczoraj późnym wieczorem S&P ogłosiła, że wprawdzie utrzyma rating wiarygodności kredytowej dla Polski na dotychczasowym poziomie BBB+ (ósma ocena w 22- stopniowej skali), ale podwyższa perspektywę ratingu ze stabilnej do pozytywnej (agencja Fitch ocenia wiarygodność kredytową o stopień wyżej (A-), a agencja Moody's o kolejny stopień wyżej (A2).
Podobne pozytywne prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego i stanu finansów publicznych w Polsce przedstawiła niedawno agencja Moody's i to nie tylko na rok 2018, ale i na lata następne.
Jeszcze we wrześniu poprzedniego roku zdaniem tej agencji wzrost gospodarczy w Polsce w 2018 roku miał wynieść 3,5% PKB, teraz po korekcie ma wynieść 4,3%, a deficyt całego sektora finansów publicznych ma spaść do 1,8% PKB.
W roku 2019 polska gospodarka ma się w dalszym ciągu szybko rozwijać, wzrost PKB ma wynieść 4%, a deficyt sektora finansów publicznych ma lekko wzrosnąć do 2,3% PKB, ale w dalszym ciągu, będzie bardzo wyraźnie poniżej tzw. kryterium z Maastricht, czyli 3% PKB.
Trzeba przypomnieć, że przewidywane przez Moody's wysokie poziomy wzrostu PKB w Polsce zarówno w 2018 jaki i 2019 roku, będą miały miejsce, mimo, że 2017 rok zakończył się jeszcze wyższym wzrostem wynoszącym 4,6% PKB, a więc tzw. baza do obliczania tego wzrostu z roku na rok bardzo wyraźnie rośnie.
Moody's zwraca uwagę, że wysoki wzrost gospodarczy i dyscyplina finansów publicznych w Polsce, mają miejsce w sytuacji bardzo wyraźnie zwiększonych wydatków na cele społeczne, czego najbardziej dobitnym przykładem jest finansowanie programu Rodzina 500 plus (wydatki na ten program wynoszą ok. 1,5% PKB rocznie), czy też obniżenie wieku emerytalnego (dodatkowe wydatki budżetowe z tego tytułu przynajmniej 0,5% PKB rocznie).
Te dobre prognozy dla polskiej gospodarki potwierdza także Komisja Europejska, która na początku marca opublikowała raport dotyczący sytuacji gospodarczej w poszczególnych krajach członkowskich, z którego wynika, że Polska znajduje się w unijnej czołówce pod tym względem.
Komisja stwierdza: „wzrost gospodarczy w Polsce jest silny, sektor finansowy stabilny i nie ma w krótkim okresie ryzyka dla stabilności fiskalnej” i dalej „gospodarka rozwija się solidnie, popyt krajowy, zwłaszcza konsumpcja prywatna, były dominującym motorem wzrostu w ostatnich latach, co było szczególnie widoczne w 2016 i 2017 roku”.
Komisja zauważyła także, że inwestycje rosły zbyt wolno, ale tylko do połowy 2017 roku, w II połowie znacząco jednak przyśpieszyły” i dodała, że „silna konsumpcja prywatna, została wsparta przez prężny rynek pracy, zwiększone transfery fiskalne i rekordowo wysoki poziom zaufania konsumentów”.
W rezultacie w 2017 wzrost gospodarczy w Polsce wyniósł 4,6% PKB, w 2018 roku jak przewiduje KE, PKB wzrośnie o 4,2%, a w roku 2019 o 3,6 % i będą to „jedne z najwyższych wskaźników w UE”.