Trybunał Konstytucyjny odrzucił niedemokratyczną nowelizację prawa o zgromadzeniach

0
0
0
/

Jak doniósł portal Wyborcza.pl w artykule Mariusza Jałoszewskiego - Trybunał Konstytucyjny odrzucił niedemokratyczną nowelizację prawa o zgromadzeniach. W tekście pt. „Trybunał broni zgromadzeń” czytamy, że pretekstem dla naruszającej standardy demokracji nowelizacji z 2012 r. były wydarzenia podczas Marszu Niepodległości. Propozycje prezydenta były powszechnie krytykowane przez wszelkie środowiska, od prawa do lewa.

 

Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z Konstytucją uznał przepisy wymagające by zgromadzenie liczyło przynajmniej 15 osób. Zdaniem Trybunału obywatele mają prawo gromadzić się w mniejszym gronie, i nie można im tego prawa odbierać.


Za niezgodne z Konstytucją Trybunał uznał też przepisy wymagające by zgromadzenia były zgłaszane najpóźniej trzy dni robocze przed dniem zgromadzenia. Takie przepisy uniemożliwiały obywatelom szybkie reagowanie na sytuacje wymagające organizacji demonstracji. Zdaniem Trybunału wygoda urzędników nie może ograniczać praw obywatelskich Polaków, a urzędy swoją działalność muszą dostosować do potrzeb obywateli.


Zdaniem Trybunału niekonstytucyjne były też przepisy o zaskarżaniu zakazu zgromadzenia. Według nowelizacji urzędnik mógł wręczyć organizatorowi zakaz 24 godziny przed zgromadzeniem a wojewoda miał dobę na rozpoznanie skargi na zakaz, co powodowało, że skarga była rozpoznawana po terminie zgromadzenia - mogła być rozpatrzona pozytywnie i po terminie zakaz zgromadzenia stawał się nieważny.


Trybunał Konstytucyjny za konstytucyjne w nowelizacji prezydenta uznał to, że organizatorem zgromadzenia może być tylko osoba zdolna do czynności prawnych. Nie mogą więc zgromadzeń urządzać ubezwłasnowolni i nieletni.


Zgodnie z wyrokiem Trybunału należy dalej podawać czas trwania zgromadzenia.


Wyrok przewiduje też możliwość zakazania organizacji drugiej manifestacji w miejscu gdzie jest zgłoszona już inna manifestacja, w tym samym czasie, gdy nie można oddzielić obu zgromadzeń lub gdy dwa zgromadzenia obok siebie powodowały by zagrożenie bezpieczeństwa.


Trybunał Konstytucyjny uznał jednak za niekonstytucyjne przepisy pozwalające urzędnikom na żądanie, by organizator zgromadzenia zmienił jego czas i miejsce.


Oznacza to, że nie ma obligatoryjnego zakazu dwu manifestacji w jednym miejscu, w tym samym czasie. Zwłaszcza gdy można takie manifestacje od siebie oddzielić, i nie stwarzają one dla siebie zagrożenia.


Zdaniem Trybunału zgodny z Konstytucją jest wymóg by przewodniczący zgromadzenia dbał o porządek i nie dopuszczał do powstania strat materialnych. W przepisach została też możliwość ukarania przewodniczącego zgromadzenia jeśli nie rozwiąże zgromadzenia gdy stracił nad nim kontrole, i w sytuacji gdy nie zwróci się do policji o usunięcie z zgromadzenia osób które zakłócające zgromadzenie.


Według instrukcji Trybunału przewodniczący zgromadzenia może być pociągnięty do odpowiedzialności za zniszczenia, tylko gdy udowodni mu się, że z rozmysłem nie działał na rzecz ukrócenia łamania prawa przez uczestników zgromadzenia.


Część zmian wejdzie z dniem publikacji wyroku Trybunału w Dzienniku Ustaw - liczebność zgromadzenia, zakaz organizacji, inne dopiero za rok. Sejm pracuje nad kolejną nowelizacją ustawy o zgromadzeniach która zakłada zakaz zakrywania twarzy na demonstracjach.


Jan Bodakowski
za: Wyborcza.pl

fot. Jan Bodakowski, prawy.pl

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną