Kolejny szef NATO poklepał nas po plecach

Przebywający z wizytą w Polsce nowy sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, któremu zarzuca się bezpośrednie powiązania z dawnym rosyjskim wywiadem KGB, zapewniał, iż najważniejszym zadaniem sojuszu jest ochrona i obrona krajów członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego.

- Będziemy bronili naszych sojuszników, wszystkich sojuszników - zapowiedział po spotkaniu z prezydentem Bronisławem Komorowskim i premier Ewą Kopacz. Potwierdził tym samym gwarancje złożone przez NATO podczas ostatniego szczytu w Newport w Walii. Podkreślał, "iż kroki podejmowane w celu wzmocnienia kolektywnej obrony NATO są w pełni zgodne ze zobowiązaniami międzynarodowymi". Problem jednak w tym, na ile owe gwarancje są wiarygodne tym bardziej, jeżeli za przykład współpracy szef Paktu Północnoatlantyckiego podał... bazę NATO w Szczecinie.

- To dowództwo jest dalszym potwierdzeniem tego, że NATO jest w Polsce i z Polską. Również pokazuje znaczenie współpracy regionalnej. Pokazuje też, że ta współpraca może zwiększyć bezpieczeństwo każdego kraju - powiedział. Tymczasem ulokowanie jedynej bazy NATO w Polsce w mieście granicznym z Niemcami stanowi wyraźny sygnał, że nie Polskę NATO ma zamiar chronić, ale Niemcy. Problemu zdaje się jednak nie dostrzegać minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak, który również spotkał się w Warszawie ze Stoltenbergiem. Wyraził on zadowolenie, iż nowy sekretarz generalny określił wdrażanie postanowień z Newport mianem priorytetu.

Na ów priorytet składają się trzy zadania: ciągła, rotacyjna obecność żołnierzy NATO w Polsce, wzmocnienie wschodniej flanki NATO poprzez stworzenie Sił Natychmiastowego Reagowania, tzw. szpicy oraz wzmocnienie Korpusu Północ-Wschód, którego dowództwo znajduje się w Szczecinie.  - Siły szpicy będą w stanie być gotowe w ciągu paru dni od zgłoszenia. (...). Nie podjęliśmy jeszcze decyzji dotyczących szczegółów, jeśli chodzi o rozmiar owej siły. Będzie to przedmiotem debaty w trakcie spotkania ministerialnego w lutym - zaznaczył szef NATO.

Tematem spotkania Stoltenberga z szefem MON była również sytuacja na Ukrainie i rola NATO wobec konfliktu rosyjsko-ukraińskiego, ale także zagrożenia u południowych granic Sojuszu - w Syrii i Iraku. Siemoniak przypomniał, że Polska zobowiązała się wspierać przebudowę systemu obronnego Ukrainy.
Sekretarz generalny NATO spotkał się również z szefem polskiej dyplomacji Grzegorzem Schetyną, by chwilę później udać się do bazy powietrznej w Łasku.

Karolina Maria Koter

Fot. Artur Zakrzewski, MON

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.