Biurokracja to nie populacja i rośnie błyskawicznie
W ciągu ostatniego ćwierćwiecza liczba urzędników w Polsce zwiększyła się trzykrotnie z 160 tys. w 1989 roku, do 443,1 tys. w 2012 roku. W tym samym okresie liczba mieszkańców Polski wzrosła o niecałe 2 proc. (1988 – 37,9 mln, 2012 – 38,54 mln) - alarmuje Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, dodając, iż rak biurokracji zżera także polskie wojsko.
Z wyliczeń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że aż 70-80 proc. całej armii (z wyłączeniem rezerw) to urzędnicy w mundurach. Przy czym ani Ministerstwo Obrony Narodowej, ani dowództwo wojskowe nie jest w stanie stwierdzić, którzy żołnierze otrzymali przeszkolenie i są zdolni do walki, a którzy potrafią jedynie wypełniać dokumenty.
W 1989 roku – w czasie transformacji – polska armia liczyła 250 tys. żołnierzy. Do 2012 roku liczba ta spadła o połowę – do 120 tys. żołnierzy, z czego tylko 96,7 tys. to aktywni żołnierze zawodowi.
Łącznie w Polsce, w aparacie państwowym, zatrudnionych jest około 500 tys. urzędników. Przedstawiciele ZPP ironizują, że w razie wojny, zasypiemy naszego wroga paragrafami i wszelkiego rodzaju papierkami.
Julia Nowicka
Fot. sxc.hu
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl