W poniedziałek 04.06.2018 portal dziennik.pl zamieścił złowieszczy artykuł: ”Dobiegają końca negocjacje między resortami pracy, spraw wewnętrznych oraz inwestycji i rozwoju dotyczące strategii migracyjnej. Jej częścią ma być nowelizacja ustawy o instytucjach rynku pracy. Znajdą się w niej instrumenty ułatwiające zatrudnienie przybyszów spoza Unii" – zdradza DGP wiceminister pracy Stanisław Szwed.”
Pod eufemizmem „spoza-unii” kryją się dziesiątki tysięcy, a może setki Azjatów tysiące, które rząd chce sprowadzić nie tylko do pracy, ale na osiedlenie.
Pisze się o tym wprost: „Celem nowej strategii jest nie tylko wypełnienie imigrantami coraz bardziej dającej się nam we znaki luki na rynku pracy. Politycy deklarują, że chcą, by przybysze osiedlali się u nas, zakładali rodziny. I pomogli nam załatać także dziurę demograficzną”. Polityka ta jest zgodna z raportem prominenta PO, dziś europosła Boniego (Polska do 2035) o potrzebie sprowadzenie 5 mil obcych. Nie ważne skąd, nie ważne po co, bo Polska to już nie Ojczyzna Polaków, ale „terytorium administracyjne”. Nie musimy gonić Zachodu, mu niczego „nie musimy”. Polska to świat sam dla siebie.
Ważne są emerytury, ważne jest PKB - powiedzą liberalni technokraci z PIS. Maniacy „wzrostu” i lania betonu. Panie Jarosławie Kaczyński nie będzie Pana już na świecie, ale Polski też już nie będzie. Mianując technokratę na czele rządu otworzył Pan puszkę Pandory. Znowu Pan przeholował. Czy Pan to widzi?!
Dzięki sprzeciwie sprowadzenie muzułmańskich fałszywych uchodźców wygrał Pan wybory, a teraz Pana faworyt/delfin zrealizuje masoński plan rozbicia spójnego narodowo-religijnego społeczeństwa polskiego. Niech Pan wyjrzy na ulice Warszawy. TO JUŻ SIĘ ZACZĘŁO! Nie udało się Hitlerowi i Stalinowi, ale w globalnym świecie jest możliwe zlikwidowanie polskości. Będziemy prześladowaną mniejszością w swojej Ojczyźnie.
Maryjo Królowo Polski ratuj nas! Nawet za cenę wojny!