Poseł Czykwin o Żołnierzach Niezłomnych: to ludobójcy!!!
Eugeniusz Czykwin zarzucił działającym na białostocczyźnie oddziałom Żołnierzy Niezłomnych dokonywanie zbrodni o znamionach ludobójstwa na mniejszościach narodowych. Mówił, że mjr. Zygmunt Szendzielarz palił wsie i mordował dzieci.
- Oni mordując tą ludność dokonywali selekcji wyznaniowej, pytano, kto jest jakiego wyznania: katolików wypuszczano, prawosławnych mordowano - stwierdził Czykwin podczas posiedzenia sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, ubolewając, że zostali oni zrehabilitowani, a rodzinom wypłacono zadośćuczynienia. Jednocześnie wyraził oburzenie faktem nazwania jednego z białostockich rond ku czci Żołnierzy Wyklętych. Co ciekawe żaden z członków komisji nie wniósł o ukaranie Czykwina za opluwanie polskich bohaterów narodowych.
Tymczasem, jak podkreśla IPN antykomunistyczna partyzantka najdłużej utrzymywała się na Podlasiu, natomiast jej działalność, chociaż zdarzały się pojedyncze niechlubne przypadki, była stricte propolska i patriotyczna, wymierzona w komunistyczny reżim.
Nie ulega wątpliwości, że jest to kolejna próba dokonywania sztucznej symetrii, polegająca na doszukiwaniu się w dziejach najnowszych "polskich zbrodni", aby zminimalizować zbrodnie np. OUN-UPA czy NKWD.
Anna Wiejak
© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Źródło: prawy.pl