Marsz Pamięci: „Niepodległość Polski musi być wieczna” - J. Kaczyński

0
0
0
/

Jak każdego 10 dnia miesiąca, tak i 10 grudnia, w warszawskiej Archikatedrze p.w. św. Jana Chrzciciela zgromadzili się wierni, by modlić się intencji osób, które zginęły w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem. Po Mszy św. przeszedł Marsz Pamięci. W grudniu mija 20 miesięcy od katastrofy.


Eucharystii przewodniczył proboszcz parafii ks. kan. Bogdan Bartołd. Obecny był także ks. Stanisław Małkowski, Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Tomasz Kaczmarek, Andrzej Melak.

W Marszu Pamięci, pod Pałac Prezydencki, przeszło ok. 3 tys. osób. Jak co miesiąc głos zabrał b. premier Jarosław Kaczyński:

„Przychodzimy tutaj, bo chcemy pamiętać, bo chcemy prawdy, ale pamiętajmy też o tym, że cel tej comiesięcznej Mszy, tego pochodu jest dziś także inny, można powiedzieć nowy. Musimy bronić polskiej suwerenności, bronić tego, co powinno być dla nas wszystkich najdroższe. Niepodległość Polski nie może być kolejnym incydentem historycznym, trwającym niewiele ponad 20 lat. Niepodległość Polski musi być wieczna.

To już 20 miesięcy od tragedii, która wstrząsnęła Polską i wyzwoliła w Polakach wiele z tego, o czym przedtem zapominali; która przypomniała o podstawowych obowiązkach wobec Ojczyzny; o patriotyzmie, potrzebie obrony naszej historii, tego wszystkiego co Polskę stanowi, co jest naszą tożsamością, naszym skarbem, co jest sercem naszego życia. Te 20 miesięcy to czas wielkiego kłamstwa, wokół tragedii, przyczyn tego co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku w Smoleńsku (...) Dziś gdy patrzymy na wydarzenia tych miesięcy, kiedy je sobie przypominamy, widać w tym wszystkim pewna logikę - logikę zła, niezmiernie konsekwentną. Atak na krzyż, atak na Kościół i wreszcie dziś atak na polską suwerenność. To przecież łączy się ze sobą.”

Prezes Prawa i Sprawiedliwości zaprosił także do uczestnictwa w Marszu Niepodległości i Solidarności 13 grudnia:

„Ci którzy zginęli pod Smoleńskiem, prezydent RP, mój śp. brat i jego małżonka, jego współpracownicy, wielu polityków, to byli ludzie, którzy chcieli Polski niepodległej, którzy bronili Polski niepodległej. Lecieli do Smoleńska by właśnie dać wyraz tej woli, która w tym wypadku odnosiła się do historii, była oddaniem czci pomordowanym. Jednak odnosiła się także do polskiej przyszłości, bo prezydent Lech Kaczyński już wtedy wiedział jakie są zagrożenia, co niektórzy w Polsce i poza Polska chcą zrobić i chciał się temu przeciwstawić. Pozostał po nich obowiązek obrony Polski, dlatego z tego miejsca proszę Was byście o 13 grudnia znaleźli się pod pomnikiem Witosa i wyruszyli na Marsz Niepodległości i Solidarności. Marsz, który będzie oddaniem hołdu tym, którzy walczyli o Polskę w czasie stanu wojennego. Będzie oddaniem hołdu tym wszystkim, którzy byli wtedy prześladowani, ale który będzie także wielkim wezwaniem do obrony suwerenności RP. Suwerenności, która dzisiaj, w ostatnich decyzjach podjętych w Brukseli jest naprawdę zagrożona. Pamiętajmy o tym dniu” - apelował J. Kaczyński.

Z kolei ks. Stanisław Małkowski powiedział:

„Tak jak Pan Bóg stworzył świat z chaosu, tak teraz wierzymy, że Duch Boży, który unosi się nad obecną Polską, nad bałwanami kłamstwa i nienawiści, wyprowadzi z tego Polskę suwerenną i niepodległą.”   

O ofiarach katastrofy samolotu pod Smoleńskiem pamiętają Polacy w całym kraju. Świadczą o tym kolejne inicjatywy mające na celu uczczenie ich pamięci. W Dzierżoniowie w kościele p.w. św. Jerzego odsłonięto tablice poświęconą tragicznie zmarłym. Na tablicy widnieją słowa bł. Jana Pawła II: „Bywa nieraz, że stajemy w obliczu prawd, dla których brakuje słów...” W dalszej części czytamy: „W Hołdzie Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej prof. Lechowi Kaczyńskiemu, Jego Małżonce Marii Kaczyńskiej, Prezydentowi RP na Uchodźstwie Ryszardowi Kaczorowskiemu, Biskupowi Polowemu WP generałowi broni Tadeuszowi Płoskiemi, Ministrom, Parlamentarzystom, Generałom, Duchownym, Urzędnikom Państwowym i wszystkim innym uczestnikom tragicznej poległym 10 kwietnia 2010 r. w drodze do Katynia na uroczystość obchodów 70. rocznicy sowieckiego ludobójstwa dokonanego na polskich oficerach w 1940 r.”

Kolejna tablica zostanie odsłonięta w Oświęcimiu 11 grudnia. Odsłonięcie tablicy poprzedzi Msza św. w kościele p.w. św. Maksymiliana. W uroczystości będą uczestniczyły Zuzanna Kurtyka i Małgorzata Wasserman.   

„Pamięci 96 Polaków na czele z Prezydentem RP Lechem Kaczyńskim, którzy 10 kwietnia 2010 r. zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem w drodze na uroczystości upamiętnienia 70 rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w lesie katyńskim dokonanej na jeńcach wojennych, oficerach Wojska Polskiego w 1949 r.” - przeczytamy na tablicy. 

Z kolei na 15 grudnia zaplanowano uroczystość nadania imienia Marii i Lecha Kaczyńskich Szkole podstawowe w Podsarniu w Małopolsce. Następnie w miejscowym kościele zostanie odsłonięta tablica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej. Pod tablicą zostanie złożona urna z ziemią z miejsca tragedii. Na uroczystość zaproszono przedstawicieli szkoły w Chełchach koło Ełku, pierwszej w Polsce, której nadano imię Lecha Kaczyńskiego.

tekst i zdjęcia: Agata Bruchwald

 

 

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną