Warszawa-Wola: mieszkańcy zaniepokojeni kontrowersyjnym projektem budowy

10 marca br. odbyła się IV Sesja Rady Dzielnicy Wola. Jeden z punktów obrad dotyczył planu zagospodarowania przestrzennego dla obszaru ulic Płocka - Wolska, który przewiduje budowę w tym rejonie tuneli i stacji drugiej linii metra. Lokalizacja ta budzi wiele kontrowersji i uzasadniony niepokój wśród mieszkańców.

Poniżej publikujemy list jaki został wystosowany do Radnych w tej sprawie.

Radni zebrani na IV Sesji
Rady Dzielnicy Wola

Szanowni Państwo.

W dniu dzisiejszym podczas obrad IV Sesji Rady Dzielnicy Wola będziecie Państwo m.in. opiniowali Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego rejonu ulic Wolskiej i Płockiej. Niezwykle ważne dla mieszkańców budynków usytuowanych przy ulicy Płockiej są ustalenia planu dotyczące przebiegu II linii metra. Zdecydowano w nim o przebiegu tuneli podziemnych metra bezpośrednio pod fundamentami budynków Płocka 4 i 8, a stację usytuowano w bezpośrednim sąsiedztwie budynków Płocka 12 i 14.

Chciałbym w związku z powyższym zwrócić uwagę Państwa na kilka istotnych faktów.
Głębokość posadowienia tunelu metra wynosi ok. 16 m, średnica tunelu ok. 6 m, głębokość posadowienia budynku ok. 5 m, co daje odległość fundamentu budynku od ściany tunelu ok. 5 m. Tak bliskie sąsiedztwo nieustannie drgającego obiektu (średnio, co 1,5 minuty będzie tędy przejeżdżał pociąg) z fundamentem budynku będzie nie tylko stanowiło znaczącą uciążliwość dla mieszkańców, ale także zagrożenie dla integralności budynku zarówno w trakcie budowy tuneli jak i w trakcie ich eksploatacji.

Nie mniej niebezpieczne jest umiejscowienie stacji w bezpośrednim sąsiedztwie budynku Płocka 14, przy którego budowie zastosowano specjalną konstrukcję fundamentów, która miała zapewnić jego stabilność w niezwykle trudnym geologicznie terenie, gdzie lustro wód gruntowych znajduje się powyżej poziomu posadowienia budynku. Jakakolwiek ingerencja w ten stan równowagi, zwłaszcza związana z zaburzeniem poziomu wód gruntowych, co przy wykonaniu głębokiego na ponad 16 m i szerokiego na kilkadziesiąt metrów wykopu pod stację metra jest nieuniknione niezależnie od zastosowanych technologii, może spowodować zawalenie wspomnianego budynku.

Niezwykle ważny w kontekście tego rodzaju inwestycji jest fakt, że wspomniane budynki  pochodzą z lat 70. ubiegłego wieku i zostały wykonane w technologii wielkopłytowej – na normalne zużycie elementów konstrukcyjnych budynków nakładają się tutaj uwarunkowania związane z zastosowaną technologią oraz z nagminnymi w tamtym czasie odstępstwami od przyjętego reżimu technologicznego, co powoduje, że ich odporność na silnie destrukcyjne czynniki zewnętrzne, a takim czynnikiem jest zarówno budowa jak i eksploatacja płytkiej kolei podziemnej, może okazać się niewystarczająca.

Biorąc pod uwagę doświadczenia z budowy odcinka centralnego II linii, która napotkała liczne problemy: m.in. ogromny zawał w rejonie stacji Centrum nauki „Kopernik”, którego skutki likwidowano ponad 10 miesięcy, wielkie zapadlisko na skrzyżowaniu ulic świętokrzyskiej i Szkolnej, pękające kamienice przy ul. Targowej itd., zapewnienia inwestora o całkowitym bezpieczeństwie budowy dla życia i mienia mieszkańców są mało wiarygodne zwłaszcza, że przedstawiciele miasta (czyli instytucji, która podjęła decyzję o lokalizacji inwestycji) odżegnują się od jakiejkolwiek odpowiedzialności za ewentualne szkody przez nią wywołane.
Ponadto proponowana lokalizacja stoi w sprzeczności z przepisami Rozporządzenia ministra infrastruktury z dnia 17 czerwca 2011 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać obiekty budowlane metra i ich usytuowanie, w którym czytamy: „§ 4. 1. Linie metra sytuuje się w sposób minimalizujący negatywny wpływ ich budowy i eksploatacji na zabudowę i infrastrukturę miejską, w szczególności poprzez prowadzenie ich pod ulicami i miejscami niezabudowanymi”.

Jako obywatel, mieszkaniec osiedla przy ulicy Płockiej, wyborca i prezes „Stowarzyszenia na rzecz mieszkańców osiedla Centrum Wola” apeluję do Państwa o negatywne zaopiniowanie Planu zagospodarowania przestrzennego w zakresie lokalizacji II linii metra. Mam nadzieję, że Rada Dzielnicy Wola, która nie jest organem politycznym, lecz samorządowym z definicji reprezentującym przede wszystkim interesy mieszkańców dzielnicy, przedłoży bezpieczeństwo fizyczne i ekonomiczne mieszkańców nad interesy partyjne poszczególnych członków Rady.

Z wyrazami szacunku.
W imieniu członków Stowarzyszenia i mieszkańców osiedla.

mgr inż. Marek Lisiowski

fot. flickr.com/Lukas Plewnia