2-latek w basenie. Wstrząsające szczegóły wypadku z Jastrzębia-Zdroju!

0
0
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / pixabay

2-letni chłopiec wpadł do przydomowego basenu w Jastrzębiu-Zdroju i w stanie ciężkim trafił do szpitala. Teraz ujawniono nowe fakty w tej sprawie.

Zdarzenie miało miejsce 1 listopada 2025 r. Wtedy to dziecko wpadło do przydomowego basenu. Gdy je znaleziono było nieprzytomne i w stanie głębokiej hipotermii [więcej na ten temat tutaj]

 

Jak ujawnia "Fakt" najprawdopodobniej nie doszło do zaniedbań ze strony rodziców. Było to jednak bardzo nieszczęśliwe zdarzenie i nie wiadomo, jak wszystko zakończy się dla malucha. 

Feralnego dnia, dziecko było pod opieką ojca. Mężczyzna wykonywał prace domowe, gdy nagle zauważył zniknięcie syna. Gdy znalazł chłopca, ten był w bardzo ciężkim stanie.

 

Mężczyzna wyciągnął syna z wody. Chłopiec był w stanie śmierci klinicznej. Na miejsce wezwano medyków. Ojciec Wojtka próbował ratować dziecko.

 

Lekarz z  Centrum Urazowego dla Dzieci w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach,  dr n. med. Andrzej Bulandra, wyjaśniał:

 

Malec był w głębokiej hipotermii. (...)

 

W momencie znalezienia dziecko było w stanie śmierci klinicznej, czyli z zatrzymanym oddechem, z zatrzymanym krążeniem, które udało się przywrócić na miejscu zdarzenia zespołowi Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

 

Chłopiec miał tylko 28 stopni i szacuje się, że mógł przebywać pod wodą nawet 15 minut. Obecnie 2-latek przebywa na oddziale intensywnej terapii i jest utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej. 

Na razie nie wiadomo, kiedy będzie go można wybudzić oraz jakie będą konsekwencje podtopienia i skrajnego wychłodzenia. 

 

źródło: Fakt

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną