Parlament Europejski uznał, że nienarodzonych dzieci nie obowiązują prawa człowieka!

0
0
0
/

Głosami socjalistów przyjęta została rezolucja, której zapisy blokują dostęp dzieciom nienarodzonym do praw człowieka. Chodzi o złamanie pierwszego punktu Karty Praw Podstawowych ONZ.

 

Po raz drugi w tym tygodniu, Parlament Europejski przyjął ważny raport, który tym razem dotyczył „praw człowieka i demokracji na świecie za rok 2013 oraz polityki Unii Europejskiej w tym zakresie”, autorstwa P.A. Panzeri z ugrupowania Socjalistów i Demokratów.

 

Na uwagę zasługuje szereg pozytywnych regulacji dotyczących, m. in. ludobójstwa, przemocy na tle narodowym i religijnym, niewolnictwa, wszelkich form pracy przymusowej, w tym pracy wykonywanej przez dzieci. Wśród nich znajduje się także potwierdzenie prawa wolności myśli, sumienia i wyznania lub przekonań (pkt 128) oraz deklaracja, że „wolne społeczeństwo obywatelskie jest jednym z fundamentów ochrony i wsparcia praw człowieka i wartości demokratycznych we wszystkich społeczeństwach” (pkt 121).

 

Tym niemniej, podobnie jak raport Tarabella, tak przyjęta dziś rezolucja, epatując retoryką praw człowieka odmawia tej ochrony osobom najbardziej bezbronnym, czyli dzieciom na wczesnym etapie ich rozwoju. Jak zaznaczyła deputowana Marijana Petir z Europejskiej Partii Ludowej – nie da się osiągnąć równości kosztem praw innych.

 

W raporcie Panzeri znalazły się wezwania do upowszechnienia aborcji oraz promowania praw reprodukcyjnych i seksualnych. Jest to kolejny, jaskrawy wyraz lekceważenia dla zasady subsydiarności, którą werbalnie się afirmuje a faktycznie ignoruje. Tymczasem formułowanie i realizacja polityki dotyczącej zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz wiążących się z nimi praw należy do wyłącznej kompetencji krajów członkowskich UE.

 

Warto przypomnieć, że Komisja Europejska 28 listopada 2014 r. zajęła stanowisko, zgodnie z którym „Unia Europejska nie ma kompetencji w przedmiocie polityki aborcyjnej i nie może ingerować w tym zakresie w rozwiązania państw członkowskich” (E-006285/14, E-007476/14). Postanowienia zawarte w raporcie Panzeri kwestionują także postanowienia przyjętej 10 grudnia 2013 r. rezolucji w sprawie zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego oraz praw w tej dziedzinie (2013/2040(INI)), stwierdzającą expressis verbis, że „określanie i realizacja polityki w dziedzinie zdrowia reprodukcyjnego i seksualnego oraz edukacji seksualnej należą do kompetencji państw członkowskich”.

 

W ten sposób, oba raporty forsują rozwiązania naruszające również gwarancje poszanowania ludzkiej godności wyrażone w art. 1 Karty Praw Podstawowych. Dzieje się tak, mimo sukcesu Europejskiej Inicjatywy Obywatelskiej Jeden z Nas, która empirycznie wykazała ogromne poparcie Europejczyków dla ochrony życia ludzkiego w stadium prenatalnym, powołując się na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Bruestle, w którym kategoria godności została bezpośrednio odniesiona do człowieka od momentu poczęcia. Politycy zasiadający w PE wykazali się zatem całkowitym lekceważeniem dla głosu Europejczyków, większa wagę przywiązując do nacisku lobby forsującego interesy podmiotów czerpiących korzyści z dokonywania aborcji i eksperymentowania na dzieciach pozostających na najwcześniejszym etapie rozwoju.

 

Ekstremistyczną wymowę raportu Panzeri złagodziło w pewnym stopniu przyjecie poprawki 3, która zmieniała punkt stygmatyzujący legalne inicjatywy prawotwórcze w krajach europejskich dotyczące zakazu propagowania praktyk homoseksualnych lub wyraźnie zakazujących ingerencji lub rozmywania natury małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny, poprzez propagowanie homoseksualnych konkubinatów lub „małżeństw” homoseksualnych. Warto przypomnieć w tym kontekście, że art. 9 Karty Praw Podstawowych UE wyraźnie stwierdza, że „prawo do zawarcia małżeństwa i prawo do założenia rodziny są gwarantowane zgodnie z ustawami krajowymi regulującymi korzystanie z tych praw”.

 

Poprawka 3 usunęła wezwania do ustanowienia przepisów ograniczających wolność słowa przez forsowanie nowego typu przestępstwa (mowy nienawiści) zapewniających uprzywilejowaną ochronę prawno-karną członkom subkultur ruchu LGBT ”ze względu na orientację seksualną, tożsamość płciową lub ekspresję płciową” (pkt 165). Przepis ten w pierwotnym brzmieniu naruszał zasady wolności przekonań i wolności społeczeństwa obywatelskiego. W skróconej wersji także budzi zasadnicze wątpliwości stygmatyzując Mołdawię, za jej dążenia do ochrony młodzieży przed propagowaniem aktywności homoseksualnej oraz za ochronę tożsamości małżeństwa.

 

Not. mp

fot. Rock Cohen/flickr.com/

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną